Cechy były prawdziwymi wspólnotami - zapewniały swoim członkom bezpieczeństwo pracy i wzajemną pomoc. Walka o przywileje, opieka nad chorymi, sierotami i wdowami, troska o sprawy duchowe i godny pochówek - tym wszystkim otoczeni byli członkowie korporacji. Istniało jednak drugie oblicze tych wspólnot - ingerencja w życie prywatne, utrudnianie nauki i zatrudnienia dla osób spoza wybranych rodzin, obrona monopolu, ograniczenie konkurencji i innowacji hamujące rozwój gospodarczy. O dualizmie cechów, plusach i minusach przynależności do nich oraz ich wpływie na społeczeństwo i gospodarkę aż do czasów nowoczesnych opowie Franciszek Skibiński, kurator wystawy "Wspólnoty pracy i wiary. Cechy w miastach Prus Królewskich".