Stocznia Gdańska często postrzegana jest jako typowo męskie miejsce pracy, ale w jej historii równie istotne miejsce zajmują kobiety. Pracowały nie tylko jako księgowe, pielęgniarki czy kucharki, wykonywały także czynności wymagające dużego wysiłku fizycznego - spawały, obsługiwały suwnice, zajmowały stanowiska wymagające inżynieryjnego wykształcenia. O kobiecym obliczu Stoczni przypomnimy koncertem, podczas którego na scenie będzie można zobaczyć przede wszystkim liderki, instrumentalistki i wokalistki nawiązujące do przeróżnych gatunków muzycznych.
Sally Dige Multidyscyplinarna artystka, projektantka i performerka. Córka urodzonej w Południowej Afryce, a wychowanej w Kanadzie twórczyni sztuk wizualnych oraz duńskiego rolnika. Dorastała w rzeczywistości zderzeń wartości Nowego Świata oraz przekazywanych z pokolenia na pokolenie tradycji, co ukształtowało jej artystyczne zainteresowania związane zarówno z pojmowaniem sztuki w sposób archaiczny, jak i z prowadzeniem nieustannego eksperymentu twórczego.
"Hard to Please" - jej debiutanckie wydawnictwo - ukazało się w 2015 roku, a w podsumowaniu recenzji portalu The List można o nim przeczytać: "Album, z całą swoją ponurą dekadencją, zdaje się być całkowitą antytezą letnich miesięcy pełnych chwytliwych popowych piosenek i mdłego EDM, które nas czekają. Idealna rzecz dla tych, którzy preferują noszenie ciemnych kolorów w pełnym słońcu".
Rosa Vertov Cztery autorki prostych, choć niebanalnych i z całą pewnością nieradosnych piosenek, które mają na koncie zaledwie jedno EP, a już zwróciły na siebie uwagę wielu recenzentów i festiwalów (wystąpią między innymi na Off Festivalu w Katowicach). Jeżeli od zawsze szukaliście elementu, który połączyłby Sons and Daughters z Siouxsie and the Banshees i "Monster Mash" Bobby'ego Picketta, to wreszcie będziecie mogli poczuć się usatysfakcjonowani.
Wicked Giant Psychodeliczny pop, grunge i elektronika w jednym. Warszawskie Wicked Giant dopiero kończy prace nad debiutanckim albumem, ale na jego czele stoi wokalistka, która doskonale jest znana każdemu, kto dorastał pod koniec pierwszej dekady XXI wieku. Alicja Boratyn pierwotnie współtworzyła duet Blog 27, którego pierwsze wydawnictwo rozeszło się na całym globie w nakładzie ponad dwustu pięćdziesięciu tysięcy egzemplarzy. W 2007 roku zarejestrowała solowy krążek pod własnym nazwiskiem ("Higher"), a obecnie pracuje nad swoim najambitniejszym i najbardziej dojrzałym projektem.