Zapraszamy na wieczór melankolji i wespół zabawy jednocześnie. Halloweenowa domówka. W samą porę, na ostatnia chwilę!
Chandra, smutek, jesień. Liście, liście, bal. Na przekór temu i zgodnie z tradycją, wiadomo, przebieramy się.
Muzyka w tan, taniec falban, fiszbin i farfocli pod dyktando Jana. Muzyka taneczna świata, muzyka wilkołaka, przemowy z dobranocek i horrorów.
Prosimy się nie martwić o kącik spokojny - Natalia dokupiła Dixitowe karty.
Prosimy sie nie martwić. Będą zakąski, dyniowe serniczki, poncze i zapojki na smutne duszki. Do dna. Do czwartku.