Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku prof. Ludmiła Ostrogórska zaprasza na drugą wystawę z cyklu "Malarstwo- różnice gatunkowe" Odsłona druga: Katarzyna Marcinkowska
Wernisaż: 27 sierpnia 2015 (czwartek), godz. 18.00
Galeria ASP przy ul. Chlebnickiej 13/16 w Gdańsku
Kuratorki: Karolina Kliszewska, Paula Milczarczyk
Wystawa będzie otwarta codziennie
w dniach: 27.08 -13.09.2015
Godziny otwarcia: 10.00-18.00
"Malarstwo- różnice gatunkowe"Trzech tegorocznych absolwentek malarstwa Akademii Sztuk Pięknych: Zuzanny Dolegi, Katarzyny Marcinkowskiej i Magdaleny Stępnickiej nie łączy absolutnie nic. Pierwiastek malarski realizuje się w ich pracach na trzy diametralnie różne sposoby, a każda z tych strategii jest równie mocno zdefiniowana i swoista dla każdej z artystek. Wszystkie trzy stworzyły swój własny mikrokosmos w ramach nieskończonych możliwości, jakie oferuje nie tylko sztuka malarska, lecz zindywidualizowana twórczość w ogóle. Sposób ekspresji, odwołania do historii sztuki lub ich brak, pastisz i hołd, płótno i obiekt, pędzel i ogień - wszystko to w sposób kategoryczny polaryzuje strategie artystyczne absolwentek, a jednocześnie odbywa się w obrębie wspólnej kategorii plastycznej. Ukazuje to nie tylko wielość, lecz przede wszystkim otwartość artystycznych definicji, których liczba zdaje się być wprost proporcjonalna do liczby artystów, a zatem potencjalnie nieskończona. Jako kuratorki tego projektu nie opowiadamy się za żadną ze wskazanych strategii. Wszystkie trzy przejawy twórczości malarskiej prezentujemy jako świadectwo różnorodności postaw, które realizują się w ramach konkretnego czasu i miejsca, dziedziny, a także etapu twórczości - wspólnego i jednoczącego tak odmienne stanowiska artystyczne.
Paula Milczarczyk, Karolina Kliszewska
Odsłona druga: wystawa Katarzyny Marcinkowskiej
Lata 80-te w Stanach Zjednoczonych. Dekada, podczas której świat zachodni nauczył się w całkowicie odmienny sposób żyć, pracować i bawić. Pojawiły się zawrotne innowacje technologiczne oraz fascynujące trendy lajfstajlowe, które rozwijały się na tle burzliwych zmian w życiu społecznym i politycznym. To w tamtych latach za sprawą początków nadawania MTV, wprowadzenia gry Pac-man oraz uruchomienia produkcji figurek kucyków My Little Pony nastąpiła rewolucja rozrywkowa. A powszechny przepych i nadmiar produktów rozpoczął erę konsumpcji. Wystarczyło dziesięć lat, aby amerykańska popkultura zawojowała świat i stała się obszarem penetracji artystów po dziś dzień. Katarzyna Marcinkowska w swojej twórczości również wykonała skłon w jej kierunku, wykorzystując figurki kucyka jako obiekt swoich rzeźb i malarskich przedstawień. Artystka gloryfikując przedmiot powstały w wyniku masowej produkcji, odrzuciła tradycyjną powagę i doniosłość towarzyszącą sztukom plastycznym. Zastosowała estetykę sztuczności i przesady, ale jednocześnie podkreśliła swoją wolność od powierzchownej fascynacji tą zabawką, serwując nam poważny komentarz na temat pragnienia posiadania i ingerowania w wizerunek rzeczy wszechobecnej, rozpoznawalnej, ale stale bezużytecznej. Nie ma w tym działaniu moralizmu, jest za to przejmująca troska o efekty, jakie może wywołać interwencja odbiorcy w pozornie niewinną formę zabawki, która w obrębie fanart'u (twórczości artystycznej opartej na dziele komercyjnym innego autora), staje się obiektem seksualnym, parodią samej siebie czy zdegradowanym totemem.
Karolina Kliszewska
Zapraszamy serdecznie w imieniu kuratorek.