Jak nie teraz - to kiedy? Jeśli nie tutaj - to gdzie? Inicjujemy na Elektryków nowy cykl imprez; niepowtarzalny i emblematyczny dla specyfiki tego miejsca. Popijamy prosecco, Aperol i espresso tonic w świetle dnia i pląsamy do słonecznego disco w industrialnym anturażu Stoczni; wśród statków i żurawi. To zwyczajnie nie miałoby prawa udać się gdzie indziej!