Otwarcie wystawy 4 kwietnia 2009 godz 19.00
Należy wpisać się na listę obecności: wyspainfo@wp.pl
Zaprezentowane zostaną prace:
Angeliki Fojtuch,
Anny Kalwajtys,
Aliny Żemojdzin,
Julii Kurek,
Gabriela Roszaka,
Kordiana Lewandowskiego,
Igora Duszyńskiego,
Sylwii Galon,
Magdaleny Mellin,
Julii Kul.
Fikcja to sposób budowania kulturowej narracji - wykreowana historia, której opowiadanie może wiązać się z udziałem rzeczywistych miejsc, osób i zdarzeń. Te cząstki rzeczywistości 'uprawdopodobniają' historię, 'materializują' jej bohaterów oraz nadają fikcji uchwytność umożliwiającą utożsamienie, oburzenie lub zachwyt. Krótko mówiąc - emocjonują relację. Są zaproszeniem odbiorcy do udziału w procesie jej stawania się wspólnym kulturowym doświadczeniem. Chociaż operowanie fikcją jest ścisle związane z kulturą, dzisiejsza zmediatyzowana rzeczywistość otacza nas ekranami, które mamią różnymi poziomami wiarygodności i różnymi możliwościami uczestnictwa. Choć sztuka co najmiej od momentu konceptualnego zerwania analizuje język mediów, problematykę zmediatyzowanej percepcji oraz - od znacznie wcześniejszych czasów ready-mades - dość okrutnie ale w sposób znacząco dający do myślenia - obchodzi się zarówno z materializowaniem idei dzieła sztuki jak i statusem obiektu artystycznego, konfrontacja potrzeby "autentycznego dzieła" po stronie obioru i świadomego funkcjonowania w kulturze wizualnej po stronie kreacji zdaje się nie mieć końca.
"Fikcja i Fikcja" to wystawa najmłodszej generacji artystów z Gdańska, absolwentów lub jeszcze studentów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, związanych z Katedrą Intermediów na Wydziale Rzeźby. Wspólne dla ich praktyki jest świadome działanie na granicy różnych obszarów wiedzy, kompetencji, języków i estetyk, które uważane są za nie należące do sztuki. Tworzą oni symulacje fragmentów rzeczywistości odnoszące się do porządku nauki (Igor Duszyński) czy tajników produkcji i języka kampanii promocyjnych koncernów kosmetycznych (Alina Żemojdzin), wchodzą w ryzykowne relacje z przestrzenią miasta i z drugim człowiekiem (Angelika Fojtuch, Julia Kurek), korzystają z nieskończonych zasobów archiwizowanego obrazu i komputerowo generowanych bohaterów (Kordian Lewandowski). Sięgają po sposoby przekazu przypominające do złudzenia reklamę, film dokumentalny (Gabriel Roszak), prezentację w laboratorium naukowym lub uniwersytecie (Sylwia Gallon, Magdalena Mellin, Julia Kul).
Potrzeba wiedzy, potrzeba nowości, potrzeba piękna, wola sukcesu są tutaj - podobnie jak w życiu zaspokojone poprzez symulację. Artyści sięgają po zestaw środków charakterystyczny dla tych dziedzin produkcji wiedzy, które w powszechnym odczuciu uważane są za bardziej niż sztuka uprawnione do ryzykownego eksperymentu, takich jak nauka (prawo dążenia do wiedzy) czy media (prawo równego dostępu do informacji) albo polityka (prawo dostępu do przestrzeni publicznej). Elementem konstytutywnym prezentowanych prac jest złudzenie i niepewność tego, z czym mamy do czynienia. Ich zdolność do zaburzania relacji pomiędzy rzeczywistym i istniejącym wirtualnie często prowadzi to nieporozumień w obszarze identyfikacji porządków, do jakich należą i do których się upodabniają: naukowych, medialnych, duchowych, reklamowych, dokumentalnych.
Jak czytamy w Baudrillardowskiej teorii symulakrów, znaki kultury i ich medializacje są identyfikowane w dzisiejszej kulturze jako rzeczywistość. Wpadamy tu więc w zamierzoną pułapke, która grając na umowności funkcjonowania dzieła sztuki oraz zdolności falsyfikowania tego, co odbieramy jako prawdziwe, doprowadza do utożsamień, które mogą być następnie potępiane, wyśmiewane czy kryminalizowane. Działania tego rodzaju zakładają element zaskoczenia i niepewności, czy coś jest lub może być identyfikowane jako dzieło sztuki, czy też jest czymś innym, co wypadając poza nawias ścian galerii może zostać zidentyfikowane jako przedmiot z innego porządku, a więc też podlegającym innym niż artystyczne kryteriom oceny.
Kurator wystawy:
Grzegorz Klaman