To nie będzie zwykła impreza to będzie muzyczny rollercoaster! Najpierw odpalamy starocie tak grube, że aż czuć zapach kaset magnetofonowych, potem wjeżdżają klasyki, które każdy zna, ale nikt się nie przyznaje, że śpiewa pod prysznicem, a na końcu walimy takie świeżynki, że Spotify sam się zaloguje, żeby zobaczyć co tu się dzieje.