stat
Impreza już się odbyła
Ludwik Wittgenstein napisał "wszystko, to co widzimy, mogłoby również być inne" zdanie to pozbawia mnie wszelkich złudzeń, wszelkich aspiracji, wywołuje chęć, aby nie doznawać satysfakcji, nakazuje sceptycyzm i dystans. Widzę bowiem świat jako nieskonkretyzowaną
prowizorkę pozbawioną konsekwencji.

Poprzez działania twórcze próbuję skatalogować otaczającą mnie rzeczywistość, a jako że nie da się wydać żadnego ostatecznego wyroku, że próby stworzenia spójnego poglądu na świat sa absurdalne i daremne, dochodzę do wniosku, że akt twórczy nie jest w stanie oddać intencji artysty a może go nawet przeinaczyć. Emocje zawarte w estetyce są emocjami zaprzepaszczonymi, roztrwonionymi i zmylonymi, ale paradoksalnie jest to wybawieniem ich twórcy. Nieustannie gubiony trop, mobilizuje mnie do dalszych poszukiwań. Poruszanie się po szlaku grozi dotarciem do celu, zaś cel jest końcem. Błądzenie i pomyłki są bodźcami
do dalszej drogi.

W myśli awangardowej porażka to sukces, sukces to porażka, chciałbym zawsze móc odnosić porażki, aby cel był niczym znikający punkt, którego nie da się osiągnąć i abym nigdy nie doznał pustki osiągnięcia go.

Nie ma zaś lepszej drogi do pomyłki w sztuce niż poprzez intelektualizacje i wystawienie na interpretacje.

Gabriel Roszak