Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Hamlet - spektakl gościnny (5 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 351-01-01
wystawia:
Gdański Teatr Szekspirowski
czas trwania:
3 godz. (1 przerwa)
2.0
2 oceny
Oceniasz 5/10
Hamlet
Williama Shakespeare'a

Tłumaczenie: Jerzy Sitko

Premiera w Teatrze Atelier w Sopocie - 6 lipca 2014 r.
Premiera w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie - 13 września 2014 r.

Szekspir opisał w tym dramacie DNA naszej duszy. Określił podstawową strukturę naszych wszystkich uczuć. Szekspir jest dla mnie szamanem, bo ma dostęp do naszej podświadomości.

"Hamlet" jest pełen tajemnic... Niewątpliwie to jeden z najtrudniejszych i najbardziej poruszających dramatów w dziejach teatru. Dla reżysera, który sięga po ten tekst to wielka przygoda, frapująca podróż przez meandry ludzkiej duszy. Ile tam jest niedopowiedzeń, niejasności, aluzji, zagadek... Dla mnie to przede wszystkim tekst o wstydzie i miłości niemożliwej. I o podświadomości, która jest motorem wszystkich działań.

Tylko miłość prawdziwa mogłaby zapobiec dalszym zbrodniom. Tylko ona położyłaby kres tragedii. Tylko ona dałaby wolność. Także wolność wyboru.

Ale w "Hamlecie" chodzi właściwie o to, aby każdy moment podnieść do sfery wieczności - aby być paradoksalnie wolnym od tego wyboru.

Gdyby Hamlet wybrał drogę bezwarunkowej miłości do Ofelii mógłby wyleczyć ten świat. Nie przeniósłby brzemienia mordu na kolejną generację.

Ale czy mogła się taka miłość zdarzyć? Ofelia zdominowana była przez najbliższych - ojca i brata. Oni opóźniają u Ofelii dojrzewanie stabilnej psychiki i kobiecej tożsamości. Ojciec traktuje ją jak rzecz i narzędzie do realizacji własnych planów i zamierzeń. Zabrania jej widzieć, myśleć, działać, mieć marzenia. Do tego świata, zdominowanego przez mężczyzn, dołącza Hamlet. Kiedy oni znikają z jej życia, poddaje się szaleństwu. Nie nauczyła się protestu, nie nauczyła się jak komunikować frustrację i pragnienia. Obłęd "uwalnia ją" od bycia matką, córką, kochanką, rzeczą. I w swoim szaleństwie mówi nam prawdę - zapowiada śmieć wszystkich. Jeżeli Hamlet ma dylemat: "Be or not to be" ona jest pewna: "not to be". To jest jedyna samodzielnie podjęta decyzja w jej życiu.

Wszystko co dzieje się w "Hamlecie" jest dziełem losu, który z nieubłaganą konsekwencją przyspiesza rozwiązanie tragedii.

Zygmunt Freud w "Interpretacji snów" twierdził, że wahanie, które towarzyszy głównemu bohaterowi "Hamleta" w podjęciu decyzji o zabiciu stryja ma podłoże w jego psychice, bo przecież Klaudiusz jest częścią obrazu jego nieżyjącego ojca. Freud sugerował, że zabicie stryja byłoby pogrzebaniem jego własnych, ukrytych marzeń z dzieciństwa. A marzenia dotyczyły zabicia ojca i zajęcia miejsca przy boku własnej matki.

Hamlet wstydzi się swoich pragnień. Hamlet dwa razy "zabija" - raz ojca, raz pragnienie matki. Dopiero po śmierci Klaudiusza jest w stanie odpocząć. Ale to i tak kończy się śmiercią. Hamlet musi umrzeć ... Potem dopiero ludzkość ma szansę na nowego Mesjasza.

Hamlet pragnie osiągnąć jedność - chce zachować wierność wobec siebie i wobec losu, "wyższego bycia". Doszedł do takiego momentu swojego życia, że musi rozstrzygnąć kwestie moralne. Będąc w takiej sytuacji, człowiek staje się ostrożny, dlatego on tak często się waha. Hamlet stoi cały czas nad otchłanią. A razem z nim widz.

Hamlet znajduje się w fazie introwersji. Według Junga introwersja i ekstrawersja to dwa ogólne typy postaw, które wyrażają kierunek, w jakim zmierza energia psychiczna. Ekstrawertyk kieruje swoje reakcje na zewnątrz, sterują nim oczekiwania i potrzeby środowiska społecznego. U introwertyka natomiast energia realizuje się poprzez subiektywne stany wewnętrzne i procesy psychiczne, a pierwszą reakcją introwertyka na nieznane środowisko jest wycofanie.

Hamlet pragnie równowagi, bo wtedy mogłyby funkcjonować: miłość i uzdrowienie. Chce osiągnąć absolutną świadomość dotyczącą strumienia energii, która przez niego płynie. Przy tym prowadzi coś na kształt własnej psychoterapii - konfrontuje się z własną podświadomością.

By lepiej zrozumieć swój stan śpiewa. To dla niego coś na kształt wewnętrznej medytacji. W tej interpretacji "Hamleta", usłyszymy sześć śpiewanych monologów.

W naszym spektaklu Maciej Półtorak, grający Hamleta, będzie śpiewać sześć monologów - songów, które są rodzajem medytacji i wewnętrznej rozprawy.

Opracowanie tekstu, reżyseria, scenografia:
André Hübner-Ochodlo
Asystent reżysera: Waldemar Cudzik
Muzyka: Adam Żuchowski
Kostiumy: Aleksandra Sosnowska-Krywult
Współpraca scenograficzna: Stanisław Kulczyk
Przygotowanie wokalne: Marzena Lamch-Łoniewska

Obsada:
Hamlet - Maciej Półtorak
Gertruda - Teresa Dzielska
Klaudiusz, Duch ojca Hamleta - Adam Hutyra
Poloniusz - Antoni Rot
Ofelia - Martyna Kowalik (gościnnie)
Laertes - Daniel Misiewicz (gościnnie)
Ozryk, Rosenkrantz - Waldemar Cudzik
Duchowny, Guildenstern - Bartosz Kopeć
Horacy - Adam Machalica (gościnnie, AT, Warszawa)
Grabarz - Michał Kula

Recenzja Trojmiasto.pl