W ostatnią niedzielę Maja będziemy mieli okazję gościć poznańską formację HELLOW DOG. Sprawdźcie poniżej czego możecie się spodziewać.
3 premierowe songi zwiastujące płytę dostępne są do odsłuchania tutaj:
muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście
https://soundcloud.com/hellow-dog
Dotychczasowe video zespołu:
https://vimeo.com/10442829 - Hellow Dog & CKOD - Got 2 Kill This Dog
https://vimeo.com/16264843 - Kolin Loves Addicted Girls
Do naszych dotychczasowych osiągnięć zaliczyć możemy:
Występ na Selector Festival w Krakowie
Występ w studiu im. Agnieszki Osieckiej w ramach Offsesji u Piotra Stelmacha (utwór "Dim the lights" z tego występu został wydany na składance "Offsesje 2" przez Polskie Radio)
Występ na festiwalu w Jarocinie
Nagranie wspólnego utworu z zespołem Cool Kids Of Death "Got 2 kill this dog", który w Trójce był promowany jako piosenka dnia
Wyróżnienie w konkursie Grolsch Independent Awards
Pisali o Hellow Dog m.in.:
Tymon Tymański na swoim blogu po festiwalu RadioWaves:
To, co proponowali młodzi chłopcy z gitarami, nie było złe - raczej mocno kopistyczne i niedojrzałe. Jedyna ciekawsza propozycja pochodziła z Poznania: zespół nazywał się Hellow Dog, a jego wokalistka zasługiwała choćby na wyróżnienie.
Kuba Wandachowicz w wywiadzie po festiwalu Rafineria:
Zapamiętałeś szczególnie jakiś występ? Tak, najbardziej podobał mi się zespół Hellow Dog z Poznania.
Blog We Are From Poland w recenzji:
Zacznijmy od najjaśniejszego punktu programu w repertuarze Hellow Dog. Kolin Loves Addicted Girls to wymarzony skok do sławy. Taneczny rytm, cięte partie gitary przemieszane z zagrywkami oldskulowego syntezatora Korg, no i ten wokal! Prawdziwy parkietowy wymiatacz. Po tak dobrym początku trudno oczekiwać czegoś równie wgniatającego w podłogę. A jednak! W She And Senses zespół pokazuje się od zupełnie innej strony. Ten powolny, ciężki numer, oparty jest na monotonnym pochodzie basu i metalicznych plaśnięciach syntezatora rodem z początków muzyki elektronicznej (...) Jak ja lubię takie niespodzianki!
Porcys.pl:
Owoc współpracy CKOD z poznańskim Hellow Dog przypomina, że po części była to ich dekada. Chwali się, że kolejny krok w karierze nie brzmi już jak oczywiste kontinuum (jakim, co by nie mówić, było Afterparty). Ja tu mało zawału nie dostałem, bo pierwsze wejście wokalu brzmi jak "All I Want" Joni Mitchell!...
Infomuzka.pl:
"Nadzieje polskiej alternatywy AD 2011": Nie wiadomo, kiedy zadebiutują, nie mają nawet epki. Ale za to mają fantastyczną wokalistkę uzbrojoną w syntezator, którego nie boi się użyć do tworzenia przebojowych elektro-rockowych hitów. Nie boi się również swojego mocnego i zadziornego głosu, z którym świetnie radzi sobie w śpiewaniu po angielsku zarówno tanecznych wymiataczy jak i klimatycznych ballad. Hellow Dog to początkujący zespół, ale za to pełen potencjału na przebojowy debiut. Start mają niezły - udało się im nagrać wspólną piosenkę z Cool Kids Of Death. Dobrze, żeby nie zmarnowali szansy i na fali zainteresowania szybko wydali pełnowymiarowy krążek.
WSTĘP: 10 zł
START: 20:00