W dniu 14 sierpnia br. o godzinie 19.00 w Gdańsku Oruni wystartuje mocno nietypowy koncert. Po pierwsze, organizują go "zwykli" fani i mieszkańcy Oruni. Po drugie, będzie upamiętniał aż trzy...50-lecia. Bluesowo-rockową imprezę czas zacząć! Wstęp oczywiście wolny.
2013 jest rokiem50-lecia bluesa w Polsce - "wszystko" zaczęło się od audycji Marii Jurkowskiej "Blues wczoraj i dziś. To również 50-lecie kultowego dla wielu zespołu Rolling Stones, a także 50-lecie wielkiej miłości.
rock / punk - koncerty w Trójmieście
W 1963 roku usłyszałem po raz pierwszy audycję pani Jurkowskiej, nie wiedziałem jeszcze, że blues w ogóle istnieje. W polskim radiu nie było wtedy mocnej muzyki. Leciał Kydryński, Wesołowski, Szpilman. Jak blues wszedł w eter, to zwariowałem na jego punkcie. Nieraz musiałem się później zwalniać z pracy, aby móc słuchać tych audycji - mówi Edmund Sumisławski, mieszkaniec Oruni i pomysłodawca bluesowego koncertu.
Przygrywać pod gołym niebem będzie zespół "Rooftop Party". - Osiem członków, trzech wokalistów.
Świetny zespół. Będą grać znane szlagiery bluesa i rock'n'rolla. To będzie coś - przekonuje pan Edmund.
O imprezie zaczęło być głośno już ponad dwa miesiące temu. Na tyle, że swój udział w tym wydarzeniu zapowiedzieli już fani bluesa...z Niemiec. Organizatorzy liczą, że na koncert przyjdą tłumy ludzi. W całym mieście rozwieszane są plakaty, informacja dociera do coraz większego grona osób. Pan Edmund, któremu w organizacji koncertu pomaga wiele osób, firm i instytucji, chce za rok zorganizować trzydniowy festiwal bluesowy. Także na Oruni. W jednym z piękniejszych zieleńców w mieście - Parku Oruńskim.
Jestem pełen podziwu dla Edka za jego zapał, za jego pasję. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem go na koncercie, ujął mnie swoim zachowaniem. Przykuł moją uwagę tym, że znakomicie się bawił. Patrzę, a tam jakiś facet, który tańczy, bawi się, porusza się jak słynny Mick Jagger. Pomyślałem: "O kurde, Mick Jagger przyszedł na nasz koncert!" - uśmiecha się Jan Babiński, wokal i gitara zespołu "Rooftop Party".
Początkowo sierpniowa impreza miała odbyć się na terenie działek w pobliżu Parku Oruńskiego. Na takie rozwiązanie nie zgodziło się jednak kilku działkowców. Na szczęście organizatorzy koncertu mieli "plan B" i impreza wystartuje w innym miejscu. W Gościnnej Przystani, przy ulicy Gościnnej 14 (koło zabytkowej XIX-wiecznej kuźni). Start: 14 sierpnia o godzinie 19. Wstęp wolny.
W organizacji koncertu pomogli: Oruńskie Koło Inżynierów, Europejskie Centrum Solidarności, Gościnna Przystań, Pani Beata Dunajewska Radna Miasta Gdańsk, Pracodawca Edmunda Sumisławskiego Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku
Szczegóły:www.facebook.com/events/485696648183392/Jak dojechać?Kolej Przewozy Regionalne, SKM, ZTM
z Gdańska na Orunię, linie: 189, 151, 200, 232, 207, 210
z Pruszcza na Orunię, linie autobusowe: 207 205, 200, 232
Ciekawostki: Edmund Sumisławski biega w maratonach. Gdy jego syn był malutki, pan Edmund wkładał go do wózka i biegał razem z nim. Po Parku Oruńskim - rekreacyjnie, w czasie sportowych imprez - już nieco bardziej na poważnie. Dla innych uczestników maratonu musiał to być naprawdę nietypowy widok: biegnący obok nich facet z wózkiem.
Podczas imprezy swoje gitarowe umiejętności zaprezentuje Bianka 13-letnia miłośniczka bluesa, punk rocka i Stonesów.