Program:Godz. 20.00 Prezentacja zwycięskich spektakli w Mickiewiczowskim konkursie dla uczniów szkół ponadpodstawowych województwa pomorskiego
Godz. 21.00 „Dziady” Adam Mickiewicz (wybrane sceny) Nowy Teatr w Słupsku
Spotkania teatralne w rocznicę śmierci Adama Mickiewicza są w Gdańsku Sobieszewie organizowane od czterech lat. W ich ramach gościliśmy zarówno profesjonalistów, gwiazdy, jak i debiutantów i eksperymentatorów. Co roku prezentujemy dokonania współczesnych twórców polskich oraz zagranicznych inspirowane twórczością Adama Mickiewicza. Zapraszamy zarówno artystów związanych z ruchem alternatywnym, offowym, jaki i tych związanych z teatrem instytucjonalnym. Dotychczas na festiwalu wystąpili: monodramistka Irena Jun (Warszawa), Teatr Znak (Gdańsk), Teatr Loggia (Łódź), Teatr Ekspresji Szkoły Średniej Vydunas w Kłajpedzie (Litwa). Gdańska publiczność miała okazję podziwiać interpretacje „Sonetów”, „Dziadów”, „Pana Tadeusza” oraz „Ballad i Romansów”. Najnowsza edycja Spotkań łączy szkolny teatr amatorski oraz teatr instytucjonalny. Do ogłoszonego po raz pierwszy Mickiewiczowskiego konkursu dla uczniów szkół ponadpodstawowych zgłosiło się 17 grup z województwa pomorskiego. Młodzi ludzie przygotowali adaptacje bazujące na teatrze słowa, tańca, pantomimy, ruchu, teatrze poetyckim, a nawet kabarecie. Dzięki wsparciu Fundacji Kronenberga najlepsze zespoły otrzymały nagrody pieniężne w wysokości: 1.000, 500 i 250 zł oraz wartościowe nagrody rzeczowe. Dodatkowym wyróżnieniem jest prezentacja najlepszego spektaklu podczas Spotkań Teatralnych, w piątek 23 listopada o godz. 20.00. Tego samego dnia o godz. 21.00 wystąpi gwiazda tegorocznego Festiwalu: Teatr Nowy w Słupsku. Zaprezentują wybrane sceny z „Dziadów” w reżyserii Stanisława Miedziewskiego. Zarówno spektakl, którego premiera odbyła się 5 października, jak i dokonania młodzieżowych teatrów, świadczą o ponadczasowości twórczości Adama Mickiewicza.
Projekt dofinansowała Fundacja Kronenberga
„DZIADY” Adam Mickiewicz (wybrane sceny)
Nowy Teatr w Słupsku Reżyseria: Stanisław Miedziewski
Scenografia: Wojciech Stefaniak
Muzyka: Monika Zytke
Adapatcja tekstu: Marcin Bortkiewicz
Obsada: Albert Osik, Michał Lewandowski, Ireneusz Kaskiewicz, Natalia Sikora, Julian Swift-Speed
Fotografie: Miłosz Siwek (Archiwum Nowego Teatru w Słupsku)
Premiera: 5 października 2007
Czas trwania: 40 minut
"Dziady" to klasyka polskiego dramatu romantycznego, obowiązkowa lektura szkolna, arcydzieło literackie i dramatyczne. Wprawdzie dramat romantyczny jest trudny w "przekładzie" na czasy dzisiejsze, ale "Dziady", z uwagi na powikłane losy polskie, to rzecz zawsze warta przypomnienia i refleksji.
Reżyserem spektaklu jest Stanisław Miedziewski, a opracowanie tekstu jest autorstwa Marcina Bortkiewicza. Zapowiada się inscenizacja inna, niż wystawiane dotychczas w polskich teatrach, skupiona na kilku ważnych i wymownych scenach. Przy trosce o wierność tekstowi i szacunku dla romantycznego klimatu utworu, twórcy spektaklu chcą skupić uwagę widzów na wątkach wciąż aktualnych, jak choćby korupcja polityczna, odwieczny konflikt uniwersalnych wartości z zaprzaństwem, interesowność, a często zdrady elit. Choć dziś pojęcia te mają treść nieco inną niż dwa wieki temu, twórcy słupskich "Dziadów" chcą ułatwić współczesnemu widzowi odpowiedź na pytanie, czym jest dziś polskość, co składa się na kanon podstawowych wartości, jaki powinien być współczesny kształt patriotyzmu, jakie oczekiwania stoją dziś przed inteligencją i animatorami duchowej strony życia narodu.
„Szanując geniusz autora "Pana Tadeusza" reżyser poprosił mnie o napisanie skróconej wersji dramatu dla Teatru w Słupsku z myślą o dotarciu do młodego widza. Czy Miedziewski w ten sposób chciał dać mi do zrozumienia, że tak zwana młodzież jest niemądra i trzeba jej "Dziady" uprościć? Otóź nie. Chciał, aby z dramatu wyjąć wszystko to, co jest istotą tragedii młodości w dziele Mickiewicza. Wszystko to, co jest esencją niemożności rozwinięcia swej energii, która cechuje młodość i utopienia jej, tej żywotności młodych ludzi, przeznaczonej do zabawy, miłości, romantycznej utraty tchu, w polityce, nienawiści, zdradzie i zemście, a przede wszystkim w wojnie... Sensowność buntu narodowo - wyzwoleńczego jest w "Dziadach" głęboko ironiczna, bo podszyta gorzką świadomością, że zło rodzi zawsze zło, zemsta zemstę, a z nienawiści nie wyfrunie nagle gołąb pokoju, tylko nienawiść. Koło pragnienia wolności się zamyka i młodość przedwcześnie dojrzewa do starości. A kiedy znaleźć czas na beztroskie wypicie wina z przyjaciółmi, na potajemne pierwsze pocałunki, na niewinne bunty przeciwko odpowiedzialności, bo spada na młodość nagle i bez pardonu? Troszkę o takich właśnie dylematach te "Dziady" Miedziewskiego mają być...”
Marcin Bortkiewicz