Kompot w kubkach z błękitnym napisem "FWP" serwowany na stołówce podczas obiadu. Telewizor w świetlicy. Skromne tapczany w małych pokojach. Tłum wczasowiczów udający się na zorganizowaną wycieczkę. Turnus w jednym z setek domów wczasowych o nazwach, które dziś brzmią jak wspomnienie odległej epoki: "Thorez", "Włókniarz", "Gwarek".
Zbiorowy wypoczynek w Polsce Ludowej był częścią starannie zaplanowanego świeckiego rytuału. Jak każdy rytuał, wymagał on scenografii oraz scenariusza. Tym pierwszym stała się nowoczesna, modernistyczna architektura. Za drugie odpowiedzialni byli komisarze polityczni oraz kulturalni. Nowoczesne (jak na owe czasy) ośrodki wypoczynkowe musiały nie tylko spełniać określone wymagania funkcjonalne. Stawały się scenografią nowych rytuałów i zachowań społecznych, a jednocześnie miały być w oczach użytkowników symbolem nowoczesności. Kuracjusze i wczasowicze niejako musieli dostosować się do harmonogramu opracowanego przez organizatorów zbiorowego wypoczynku. Stąd też znajdziemy w ośrodkach z czasów komunizmu rozbudowane świetlice, aneksy i sale klubowe, stołówki zdolne pomieścić kilkuset konsumentów... i stosunkowo małe pokoje.
Dzieje PRL-owskich domów wczasowych to opowieść o architekturze i architektach projektujących nowoczesne ośrodki. To także historia wczasowiczów, dla których pobyt "na turnusie" stanowił niejednokrotnie pierwszą w życiu szansę, aby opuścić rodzinną miejscowość.
W sentymentalną podróż śladem ośrodków wypoczynkowych z minionej epoki udamy się wraz z dr. inż. arch. Błażejem Ciarkowskim podczas spotkania połączonego z prelekcją, które odbędzie się w Bibliotece Oliwskiej w dniu 07 października 2021 r. Początek o godzinie 18:00. Wstęp wolny.
Błażej Ciarkowski - architekt i historyk sztuki, adiunkt w Instytucie Historii Sztuki na Uniwersytecie Łódzkim. Stypendysta stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autor szeregu książek i artykułów poświęconych budownictwu Polski Ludowej. Zawodowo zajmuje się kłopotliwym dziedzictwem i wstydliwymi kartami z historii architektury XX wieku. Energię do pracy czerpie z kontaktów z naturą oraz koncertów hc/punk.
