stat
Impreza już się odbyła

Joanna Rusinek Ale cyrk! - wernisaż w Towarzystwie Przyjaciól Sopotu

7 - 23 marca 2025, g. 18:00

Wstęp wolny

12 - 25 września 2025, g. 19.00

Gdańsk,
Wstęp wolny
Towarzystwo Przyjaciół Sopotu i Miasto Sopot mają przyjemność i zaszczyt zaprosić na wernisaż wystawy Joanny Rusinek "Ale cyrk". który odbędzie się w piątek 10 stycznia 2025 roku o godzinie 18:00 w Towarzystwie Przyjaciól Sopotu.

Joanna Rusinek jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Obroniła dyplom w 2007 z plakatu filmowego w pracowni profesor Jadwigi Okrassy oraz aneks z rysunku w pracowni profesor Marii Targońskiej.

"Ale cyrk. Podróż przez teatr podświadomości.

W twórczości Joanny Rusinek granica między rzeczywistością a światem wewnętrznym zaciera się, tworząc przestrzeń, gdzie archetypy kulturowe spotykają się z osobistymi narracjami. Artystka, poruszając się z niezwykłą swobodą po meandrach podświadomości, tworzy wielowarstwową opowieść o kondycji ludzkiej psychiki, wykorzystując przy tym bogatą symbolikę i odniesienia do historii sztuki.

Wystawa "Ale cyrk" rozwija się w przestrzeni zdominowanej przez dwa antagonistyczne kolory: niebieski i pomarańczowy. Ten chromatyczny dualizm nie jest przypadkowy - nawiązuje do fundamentalnej dychotomii między żywiołami ognia i wody, między ekstazą życia a melancholią przemijania. Wybór tej palety przywodzi na myśl okres niebieski Pabla Picassa, gdzie artysta również eksplorował temat cyrku jako metafory ludzkiego doświadczenia, ukazując ukryty smutek za maską błazeńskiej wesołości. Artystka mistrzowsko operuje detalem psychologicznym, wydobywając z twarzy swoich bohaterów całe spektrum emocji - od ledwie dostrzegalnych drgnień do gwałtownych ekspresji. Portretowana przez Rusinek para postaci, zatopiona w granatowym płaszczu melancholii, obrazuje powagę i misterium doświadczania bliskości.

Centralnym motywem wystawy jest postać kobieca, która niczym współczesna Salome żongluje głowami mężczyzn, by w kolejnej odsłonie przemienić je w kiść winogron. Ta surrealistyczna transformacja przywodzi na myśl twórczość Leonory Carrington, gdzie również rzeczywistość miesza się z fantasmagorią, tworząc nową jakość znaczeniową. Rusinek, podobnie jak surrealiści, wykorzystuje absurd i groteskę jako narzędzia do eksploracji tego, co wyparte i ukryte w cieniu świadomości.

Szczególnie intrygujący jest sposób, w jaki artystka przedstawia relację między człowiekiem a światem zwierzęcym. W przeciwieństwie do tradycyjnej narracji o dominacji i tresurze, Rusinek proponuje wizję współistnienia z tym co dzikie. Jej interpretacja motywu "Pięknej i Bestii" odchodzi od klasycznego ujęcia, przedstawiając bestię jako istotę emanującą łagodnością i mądrością, przypominającą magiczne stworzenia z baśniowych opowieści Michaela Endego. Figura goryla, pojawiająca się w kilku pracach, staje się symbolem pierwotnej siły i intuicji często tłumionej przez współczesną cywilizację. W scenie ratunku z płomieni to właśnie goryl staje się wybawicielem człowieka, sugerując, że powrót do instynktownej mądrości może być drogą do ocalenia.

"Ale cyrk" to wielowątkowa opowieść o transformacji, gdzie sacrum miesza się z profanum, a pierwotne instynkty prowadzą do głębszego zrozumienia własnej natury. W tym osobliwym spektaklu każdy widz staje się jednocześnie widzem i aktorem, konfrontując się z własnymi maskami i ukrytymi pragnieniami."

Patrycja Mastej