Po abdykacji Mateusza K. partia rządząca ma w końcu godnego przeciwnika na opozycji. Na polskiej scenie zawiązała się bowiem koalicja co najmniej nieoczekiwana: techno ultrasi niespodziewanie dogadali się z miłośnikami pochodów w funkowych rytmach.
To Porozumienie z Centrum Polski swoją kampanię przedwyborczą postanowiło rozpocząć, jak nakazuje znana jeszcze z czasów potopu szwedzkiego tradycja, od wizyty w miejscu kultu: Świątyni Nieopatrzności (znanej również jako Sfinks700).
"Pozdro Disco","Dtekk na prezydenta" i "Radom Ibizą Mazowsza" to tylko niektóre z ich haseł wyborczych.
Frakcję Technosoul reprezentować będą:
Dtekk - król sondaży i rankingów, bardzo prawdopodobny przyszły prezydent Polski lub co najmniej Białegostoku;
Essence - znany z niejednej nocnej zmiany (płyty), niewybrednej retoryki i kompletnego braku manier.
Frakcja Komitetu Obrony Disco pojawi się w składzie:
Kovvalsky - alimenciarz, architekt i dyplomata, z udokumentowanymi sukcesami podczas pobytu na placówce w San Escobar;
Pitti Schmitti - hipster i bawidamek, którego teczka w IPN została nikczemnie sfabrykowana przez opozycję.
Zapraszamy na spotkanie z naszymi kandydatami na (p)osłów!