Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Katastrofa (2 opinie)

kasy:
58 557-42-47
wystawia:
Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulic
8.0
19 ocen
Oceniasz 5/10
Teatr Licedei powstał w 1968 r. dzięki... "Brzdącowi". Założyciel teatru, Slava Palunin w pewną noworoczną noc obejrzał w telewizji film Charliego Chaplina. - Dzięki temu filmowi zrozumiałem, co chcę robić w życiu. Zrozumiałem, że chcę być klaunem - mówił. Teatr awangardowy poznawał głównie dzięki książkom, które przywozili mu z zagranicy przyjaciele. Tak w Leningradzie, przy Pałacu Młodzieży rodził się Licedei. Kiedyś mały teatr na sto miejsc, obecnie zespół znany na całym świecie.

Ich spektakle zapierają dech swoją sprawnością warsztatową, zaskakującymi trikami i efektownymi scenami. Odpowiednio dobierają dawkę śmiechu i refleksji. Wyjątkowość milczącej klaunady, jaką uprawia Licedei leży w jej uniwersalności: jest zrozumiała zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Krytycy nazywają ją klaunadą poetycką. Brak popisów, recytacji, czynią tę sztukę tak inną i tak wyjątkową. Anglicy widzą w tym zespole kontynuatorów sztuki Chaplina, Włosi dopatrują się śladów comedii dell' arte, Francuzi - teatru jarmarcznego.

“Katastrofę” oglądaliśmy w 1997 roku na pierwszej FECIE. To nie teatr uliczny, to wielki plenerowy spektakl. Tragedie wojen, tragikomiczny lot w kosmos i lądowanie w ogromnej ilośći piany. To najczęściej wspominany spektakl pierwszej FETY.

Tym razem zamówimy naprawdę duży dźwig, żeby nie rozśmieszyć artystów, jak to miało miejsce 10 lat temu, kiedy nazwali dostarczony przez nas śliczny dźwig sprzętem gospodarstwa domowego.

Spektakl w ramach Festiwalu Feta 2006

alert Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.