Zdiagnozowany jako dziecko autystyczne Grzegorz żyje w swoim hermetycznym świecie, nie potrafiąc nawiązać kontaktu z innymi. W wieku kilkunastu lat, wychodzi na jaw, że przyczyną jego izolacji nie jest autyzm, tylko niedosłuch, pod którym skrywa się wielki talent muzyczny. Dzięki aparatowi słuchowemu Grześ zaczyna poznawać dźwięki, słowa i muzykę, w której się zakochuje. Pragnie zostać pianistą i wystąpić w filharmonii. Nikt poza nim samym i najbliższą rodziną nie wierzy, że głuchy chłopak chociaż wspomagany nowoczesną technologią spełni swoje marzenie.