Klasa szaleńców (jap. Kyōjin Kyōiku) to jeden z najbardziej kameralnych, a zarazem oryginalnych spektakli Shūjiego Terayamy (1935-1983), czołowego przedstawiciela XX-wiecznego, awangardowego teatru japońskiego. Reżyser, mimo przedwczesnej śmierci, w dalszym ciągu pozostaje niedoścignionym wzorem dla rzeszy wielbicieli, aspirantów i kontynuatorów tradycji Teatru Laboratorium Tenjō Sajiki.
Spektakl, początkowo pomyślany jako lalkowy, ostatecznie został zaadaptowany do gry żywych aktorów. Do rodziny przychodzi tajemnicza wieść, że jeden z jej członków oszalał. Na rodzinnym spotkaniu dochodzi do kłótni, podczas której jeden oskarża drugiego o bycie tytułowym szaleńcem. Kto nim tak naprawdę jest? A może to niewidzialny demiurg, sterujący aktorami-marionetami jest sprawcą całego zamieszania?
U Terayamy, podobnie jak w teatrze śmierci Tadeusza Kantora, urzeczywistnienie i ożywienie manekinów powstaje dzięki ich świadomości. Aktorzy-marionety Terayamy, mimo iż używają wciąż synonimicznych słów, zdają sobie sprawę z tego, że są żywymi ludźmi. Popadają w regres własnego indywiduum i równocześnie bezustannie naśladują rzeczywistość.