stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Kocham Kino: Psy - Gdańsk Opinie (10)

Kino Repertuar wszystkich kin w Trójmieście

"Bo to zła kobieta była", "Nie chce mi się z tobą gadać" czy "Co ty (...) wiesz o zabijaniu". To tylko kilka cytatów z filmu "Psy" Władysława Pasikowskiego, które przeszły do powszechnego użycia. Nic dziwnego - to film, który szybko obrósł legendą i zyskał miano dzieła kultowego. Teraz wraca na ekrany kin po cyfrowej rekonstrukcji - w najlepszej jakości obrazu i dźwięku. Już 13 maja zaprezentujemy go w ramach cyklu Kocham Kino w Multikinie.

lip 27

sobota, g. 21:00

Gdynia, Dąbrowa ul. Nagietkowa 73...
Wstęp wolny
Organizatorami wspólnego przedsięwzięcia Kocham Kino w Multikinie są Program Drugi Telewizji Polskiej, wydawca magazynu i pasma Kocham Kino oraz Multikino.

Opis filmu:
"Psy", reż. Władysław Pasikowski
Polska 1992, 104'
Scenariusz: Władysław Pasikowski
Zdjęcia: Paweł Edelman
Scenografia: Andrzej Przedworski
Kostiumy: Elżbieta Radke
Muzyka: Michał Lorenc
Montaż: Wanda Zeman, Zbigniew Niciński
Producent: Juliusz Machulski
Produkcja: Studio Filmowe Zebra
Występują: Bogusław Linda (Franz Maurer), Marek Kondrat (Olo Żwirski), Cezary Pazura ("Nowy"), Janusz Gajos (Gross "Siwy"), Agnieszka Jaskółka (Angela Wenz), Zbigniew Zapasiewicz (senator Wencel)

O czym są "Psy"? O pieskim świecie, o tym, że wolność wyniosła także brud i głupotę, niszcząc ideały. Wszystko spsiało, ubabrało się w błocie i w kloace" - pisał recenzent. Tak gwałtowne reakcje krytyki wywołała tematyka filmu, ukazująca świat w zasadzie pozbawiony pozytywów, pełen cynizmu, moralnego brudu i okrucieństwa. Świat bynajmniej nie abstrakcyjny, lecz obecny tu i teraz (tj. w Polsce roku 1989), a na dodatek pokazany w sposób obrazoburczy i prowokacyjny, wyśmiewający wszystkie świętości, zarówno narodowe, jak i religijne. Za fasadą szyderstwa
i antymartyrologicznych bluźnierstw kryło się jednak coś więcej - moralitet, bolesna aż do bólu diagnoza polskiej współczesności, "kino niemoralnego niepokoju"? Opinie były podzielone. Jedynie widzowie "wypowiedzieli" się jednoznacznie. Kolejki ustawiające się pod kasami kin przysporzyły "Psom" miana komercyjnego szlagieru. Rzecz - jak na polski film - rzadka. Finansowym sukcesom filmu towarzyszyły prestiżowe, w tym: kilka nagród na XVII Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 1992 roku oraz wyróżnienie na Festiwalu w Mannheim.

Grupa członków SB zostaje po weryfikacji przeniesiona do policji i rozpoczyna walkę z bandą groźnych przestępców. Główny bohater, Franz, z wykształcenia prawnik, kończy "karierę" w UB. Jak dowiadujemy się z przesłuchań na komisji weryfikacyjnej, nawet wśród swoich 37-letni Franc nie należał do szaraków (31 nagan i 18 pochwał). Szybki awans i stabilną pozycję w UB zawdzięczał małżeństwu z córką byłego wiceministra, członka Biura Politycznego KC PZPR, która go porzuciła i prysnęła za granicę, "taka z niej była szmata" (słowa Franza). Po weryfikacji Franz przenosi się do pracy w policji.

W trakcie jednej z akcji, w której kierowany przez niego "oddział" ma zatrzymać gang złodziei samochodów, trzech kolegów Franza zostaje zabitych. Franz wie, że gra idzie o wyższą stawkę aniżeli handel kradzionymi samochodami...
(źródło: filmpolski.pl)