stat
Impreza już się odbyła
mar'26 20

piątek, g. 17:30, 20:30

Gdynia,
bilety 200 zł
wstęp gratis, obowiązuje selekcja.

Kolorofon powstał w Warszawie w 2000 roku. Jego stałym liderem, mimo zmian w składzie, jest "P" - Piotr Mazurek - multiinstrumentalista, kompozytor i poeta. Muzyka zespołu przyciągneła duże grono wielbicieli. Jego piosenki były wielokrotne emitowane na antenie radiowej Trojki, w tym podczas audycji Minimax, Trójkowy Ekspres oraz w offensywie Piotra Stelmacha zespół wziął również udział w dwóch Minimaxowych festiwalach oraz w festiwalu w Węgorzewie. Piosenka "Przezroczysta" ukazała się na składance "Minimax I - Piotr Kaczkowski przedstawia". W czerwcu 2005 roku skład zespołu ostatecznie się wykrystalizował.

Kolorofon tworzą :
"P" - gitara, śpiew, syntezator;
Piotrek Machałowski - bas;
Bartek Kamiński - perkusja.

W tej chwili zespół pracuje nad płytą i poświęca się działalności koncertowej. Muzyka zespołu balansuje pomiędzy tandetnymi refrenami o melodyce czasami bliskiej dokonaniom takich tuzów jak Boys ("Jestes szalona") [sic!], zgiełkiem gitarowych eksperymentatorów z Sonic Youth czy Pixies, funkowych eksplozji Jamesa Browna czy Steeviego Wondera. Wśród inspiracji muzycznych można smiało wymienić Bee Gees, Bjork, Eruption, The Beatles i wiele wiele innych. Teksty "P" przesycone surrealistycznym klimatem, często bez konkretnego sensu, dopełniają klimatu dekadenckiej zabawy pozbawionej niepotrzebnej ambicji przekazywania głębokich treści. Ich celem jest przeniesienie wyobrażni słuchaczy w bliżej nieokreślone światy, bez potrzeby wyznaczania jedności miejsca, czasu i fabuły. "Akwarelowy pocisk skorumpowanych punkrockiem pluszowych szpaków. Alfonsi tańca, dilerzy endomorfin, słowem - Kolorofon" - tak ironicznie określają zespół jego fani. I mają całkowitą rację.


KEVIN ARNOLD

Epigoni siermiężnego rocka, niechciani rycerze bluesa, a także wątpliwi piosenkarze: "w mieście moim każdy się boi, że jak zagra coś innego, to nikt nie będzie lubił jego" (biała kaczka); pozbawieni złudzeń: "pracujemy siedem dni w tygodniu, zarabiamy gówniane pieniądze,a wieczorem tylko telewizja" (tromby); nieśmiali erotomani: "chodzę i patrzę na piękne kobiety, pokazują swoje kolana" (nagie kolana); niedojrzali i smutni inaczej: "czemu balsamem smarujesz ciało, przecież niewiele ci z życia zostało" (neo-spencer) prezentują płytę długogrającą o nic nie znaczącym tytule: "Masto Don't Drivers".
Nie liczymy, że nas zrozumiesz, ale może nas polubisz. Choćby abstrakcyjnie.

alert Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.