Kameralny koncert piano, muzyka autorska i klimatyczne covery. Najważniejsza dziedzina życia Zielińskiej Julity czyli muzyka postanowiła przywitać się ze światem, liczy na miły odbiór i przyjemną kooperację.
Jestem tworem, który swoją istotę muzyczną zawdzięcza w dużej mierze Fabryce Wokalu, w której praktycznie muzycznie się wychowywałam, a wszytko to u boku mojej muzycznej matki Kariny Marszałek.
W latach dziecięcych zaczęłam brać udział w konkursach większych i mniejszych, od "Nad światem cicha noc" do "Canto Cantare", ale to była chyba bardziej wspaniała zabawa niż prawdziwa rywalizacja, poważniej zaczęło się robić kilka lat później, kiedy to zaczęłam brać udział w Top Music Festival, w Spotkaniach Zamkowych i innych większych przedsięwzięciach. Analogicznie pisanie piosenek również zaczęło się od "zabawy", kiedy to zostałam poproszona o napisanie piosenki przyświecającej akcji "Lodówka bez tajemnic". Doświadczenie to okazało się później pierwszą kostką domina mojej twórczości. W międzyczasie miałam przyjemność ćwiczyć mój warsztat z artystami takimi jak Krystyna Stańko, Mietek Szcześniak, Grażyna Łobaszewska, Ania Dąbrzalska, Profesor Jadwiga Tritt.
Jedną z rzeczy którą najbardziej doceniam jest praca w zespole i cieszę się że miałam możliwość wystąpić na scenie z tak wspaniałymi muzykami jak Sławek Dumański, Sławek Drywa, Paul Rutschka, Krzysztof Łachowicz.
Osiągnięciem z którego jestem najbardziej dumna, to nagroda Grand Prix na festiwalu Eurosong w Malborku, gdzie w sędziowskiej drużynie zasiedli Mateusz Krautwurst, a także Natalia Przybysz. Dzięki temu wyróżnieniu uzmysłowiłam sobie, że muzyka sie opłaca i aż chce mi się ŻYĆ MUZYCZNIE!!!
