"Kora Małe Wolności" to trasa koncertowa poświęcona artystce, która łamała schematy, motywowała i rzucała wyzwanie wszystkiemu, co próbowało ją ograniczać. Już tej jesieni w największych polskich arenach usłyszymy piosenki w wykonaniu kilkunastu wokalistów wielu pokoleń, zainspirowanych muzyką Kory oraz wartościami, którymi kierowała się w życiu.
O projekcie Kora Małe WolnościW 2012 roku Kora napisała "Manifest" będący jej myślowym testamentem. Zawarte w nim wartości stanowią punkt wyjścia trasy koncertowej "Kora Małe Wolności". Kora zawsze mówiła o tym, co ważne, a słowa manifestu dziś są tak samo aktualne, jak wtedy, gdy zostały napisane.
pop - koncerty w Trójmieście
Podczas trasy koncertowej wybrzmią utwory Kory oraz Maanamu, na których wychowały się pokolenia. Dyrektorką artystyczną projektu została Natalia Przybysz od lat zafascynowana twórczością artystki. Za aranżacje odpowiada Mateusz Waśkiewicz, były gitarzysta Kory i współtwórca jej solowej płyty "Ping Pong". Na koncertach dołączą wyjątkowi goście, których nazwiska zostaną ujawnione niebawem. Kuratorem wydarzenia jest Kamil Sipowicz, partner i mąż artystki od lat zaangażowany w upamiętnianie jej twórczości.
Manifest Kory, 27.11.2012Kochani, dlaczego jako bardzo młoda dziewczyna zostałam hipiską?
Pierwsza moja walka o małe wolności. Wolności wyboru światopoglądu.
Wyboru kolorowych ubrań, fryzur, wolności podróżowania, słuchania innej muzyki niż ta w radiu.
Wolności w poszukiwaniu tego, co leży po drugiej stronie tęczy. Ta wolność była czasami niebezpieczna, ale zdałam maturę, podjęłam pracę, zostałam matką.
Dziś, choć nie jestem już tą rozwibrowaną dziewczyną, ale mamą dorosłych synów, nadal walczę o małe wolności. O nasze małe wolności!
Systemy i rządy zmieniają się, lecz o wolności nadal trzeba walczyć.
O in vitro, o to żeby pary żyjące w wolnym związku mogły żyć godnie.
O to, żeby gejów, lesbijki i inne mniejszości seksualne traktować jako pełnoprawnych obywatel.
O to, żeby ludzie dorośli sami decydowali czy chcą zapalić marihuanę. Czy też napić się alkoholu.
Żeby konsekwencją tego wyboru nie było więzienie.
Żeby ludzie chorzy na stwardnienie rozsiane czy jaskrę mieli prawo do używania medycznej marihuany.
Zamiast karać - tłumaczyć, leczyć, pomagać, zapobiegać.
Żeby policjant był od pilnowania porządku a nie represjonowania. Nie chcemy więzień dla Narkomanów, ale leczenia. Nie wykluczać chorych i bezdomnych.
Walczę o prawa dla zwierząt, lasów, gór, rzek, polan jezior, bo to nasz skarb, nie do przecenienia przyjaciele.
Walczę o prawo do intymności, bez podsłuchów i inwigilacji.
Mamy prawo gromadzić się i stowarzyszać.
W Polsce jest bardzo dużo do zrobienia.
Walczmy o swoją edukację, dostęp do wiedzy i prawdziwą informacją.
Skupcie się na swoim zdrowiu, wyglądzie i rozwoju dziewczyn.
Wspierajcie słabszych walczcie o swoje małe wolności mądrze i odpowiedzialnie.
Trzeba być mądrym I cierpliwym.
Razem Wytrwamy!
Organizatorzy: endorfina events