Fińskie gwiazdy folk-metalu szczególnie upodobały sobie Polskę. Czy to za sprawą wysokiej jakości narodowych trunków, a może szczególnie żywiołowej publiczności? Tego nie wie nikt. Ważne, że Leśny Klan regularnie odwiedza nasz kraj, zaliczając prawie wszystkie prestiżowe festiwale rockowe, np. Czad Festiwal czy Woodstock. Towarzyszyć mu będzie równie dziarska i lubująca się wyskokowych napojach ekipa islandzkich wikingów ze Skalmod. Imprezowy rajd po polskich klubach rozpocznie się 24 października w gdyńskim Uchu, a zakończy 4 dni później w katowickim Mega Klubie, po drodze zahaczając o warszawską Proximę i wrocławskie Alibi.
Zespół powstał w 2002 roku w Finlandii. Po początkowych komplikacjach związanych z nazwą formacji, w 2003 roku, nakładem Napalm Records, wydał debiutancki album "Spirit of the Forest". Rok 2004 zaowocował sporymi zawirowaniami w składzie, jednak w 2005 światło dzienne ujrzał kolejny krążek - "Voice of Wilderness". Ten okres w twórczości grupy znamionuje zwrócenie się ku bardziej metalowemu brzmieniu, okraszonemu rockowym hedonizmem. Efektem jest wydana w 2007 roku płyta "Tervaskanto". Rok później ekipa pod wodzą Jonne Järvelä zmieniła wytwórnię na Nuclear Blast, by, rok po roku, nagrać ciepło przyjęte "Korven Kuningas" i "Karkelo". Rok 2011 to kolejny studyjny album - "Ukon Wacka", ostatni nagrany z udziałem Jaakko Lemmetty, który musiał opuścić załogę z powodów zdrowotnych. Jego miejsce zajął Tuomas Rounakari. Muzycy, zasileni nowymi pomysłami, w 2012 roku nagrali płytę "Manala". Jej wydanie opóźniło się jednak z powodu odejścia akordeonisty Juho Kauppinena, którego zastąpił Sami Perttula. Już z nim w składzie, w maju 2015 roku, wydano, ostatni jak dotąd, krążek "Noita".
Zespół powstał w 2009 roku. Jego muzyka łączy w sobie viking i folkmetal z thrash metalowymi elementami, momentami sięgając po deathmetalowe wstawki. Popularność przyniósł mu debiutancki "Baldur", a ugruntował ją drugi krążek - "Börn Loka". Islandczycy mają na koncie 3 albumy studyjne, wszystkie wydane nakładem Napalm Records.