W kontekście gry o play-off Asseco nie ma już marginesu błędu. Jeżeli gdyńscy koszykarze chcą ponownie wystąpić w najważniejszej części sezonu muszą zacząć wygrywać z drużynami, które im zagrażają. W ostatnich meczach Asseco nie było jednak w dobrej formie. - Może paraliżuje nas gra o stawkę. A może po prostu brakuje tysięcy dolarów na kontrakty - mówi Tane Spasev, trener gdyńskiej drużyny. W środę razem z koszykarzami podejmą w Gdynia Arenie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.