Legenda polskiej sceny rockowej, formacja Lady Pank nie zwalnia tempa! Grupa ogłosiła dwa wyjątkowe koncerty symfoniczne, które w kwietniu odbędą się w Warszawie oraz Gdyni. Nowe aranżacje najważniejszych utworów w karierze Lady Pank, wykonane w towarzystwie 40-osobowej orkiestry symfonicznej to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów zespołu.
18:00 - otwarcie drzwi
19:00 - start koncertu
muzyka poważna - koncerty w Trójmieście
"Tacy Sami", "Marchewkowe Pole", "Wenus Mars", "Zawsze tam, gdzie Ty" czy "Mała Lady Pank" to utwory, bez których trudno wyobrazić sobie historię polskiego rocka. I choć wiele pokoleń słuchaczy niejednokrotnie miało okazję usłyszeć je na żywo, ich symfoniczne aranżacje pozwalają odkryć je zupełnie na nowo.
Dwa symfoniczne koncerty Lady Pank, zaplanowane na 15 kwietnia (Torwar, Warszawa) oraz 19 kwietnia (Gdynia Arena) to wydarzenia o dużym rozmachu produkcyjnym. Na scenie, oprócz członków zespołu, pojawi się również 40-osobowa Polska Orkiestra Muzyki Filmowej, pod batutą Andrzeja Szczypiorskiego. Całość zagwarantuje słuchaczom niezapomniane brzmienie, różniące się od tego, które znamy z klubowych występów grupy.
Lady Pank "Symfonicznie" to wyjątkowe wydawnictwo kultowej polskiej, rockowej grupy, oraz cykl wyjątkowych koncertów z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej! Na dwóch płytach grupy Lady Pank znalazło się 20 największych przebojów grupy, zarejestrowanych podczas jubileuszowych koncertów zespołu w Sali Kongresowej oraz katowickim Spodku, gdzie zespół wystąpił z towarzyszeniem Orkiestry Symfoników Gdańskich pod dyrekcją Andrzeja Szczypiorskiego. Utwory Lady Pank w symfonicznych aranżacjach poprzeplatane są przebojami muzyki klasycznej.
- Zamysł był taki: wybrać przeboje muzyki klasycznej, które można by jakoś skonfrontować z przebojami Lady Pank - mówi szef symfoników, Andrzej Szczypiorski.
Pomysł narodził się w 2008 roku, kiedy to zespół Lady Pank pierwszy raz zagrał z Orkiestrą Symfoników Gdańskich, w ramach Gdańskiego Widowiska Nocy Świętojańskiej. Aranżacje wszystkich utworów zrobił Marcin Szczypiorski (wiolonczelista Orkiestry Symfoników Gdańskich i Opery Bałtyckiej), który tak opisuje pracę nad płytą: - Do każdego z utworów z repertuaru Lady Pank staraliśmy się podejść inaczej. W "Kryzysowej narzeczonej" czy w "Zostawcie Titanica", o doborze wstępu zadecydowała treść tekstu piosenki. Dlatego do Kryzysowej narzeczonej pasowała nam Wesoła wdówka Lehara, a do "Titanica" - menuet Boccheriniego. Natomiast w "Zawsze tam gdzie ty" w miejscu, gdzie u Pucciniego w Messa di Gloria chór zaczyna śpiewać Kyrie, u nas wchodzi gitara Borysewicza.
Również muzycy Lady Pank są zadowoleni ze współpracy z symfonikami. Na koncertach słychać, że wszyscy świetnie się bawimy - wspomina Janusz Panasewicz. I dodaje: - Zaśpiewałem kilka tysięcy normalnych koncertów, ale jak się pojawia ta potęga brzmienia, te smyki, bogate aranżacje... to robi się szczególny nastrój, tworzy się inna, równie fajna, jak na koncertach rockowych, atmosfera. Podczas koncertu w sali Kongresowej, już po drugim numerze było standing ovation i jak publiczność wstała to już stała przez dwie i pół godziny.
