"Fani Mount Kimbie, Jamesa Blake'e, Four Tet, Bibio, FlyLo, Onry, Debruita i całej reszty ekipy - poznajcie swojego nowego ulubionego producenta" - Boomkat
LAPALUX, bo o nim mowa to pochodzący z angielskiego hrabstwa Essex producent który od dwóch lat udanie szturmuje światowe rynki muzyczne brzmieniami Chill Wave, Lo-Fi, IDM z dużą domieszką basu.
W dzisiejszych czasach wiele kawałków zalewających rynek muzyki elektronicznej tworzonych jest przez samozwańczych producentów, amatorów. Jednak raz na jakiś czas pojawia się ktoś kto tworzy dźwięki, które potrafią zdumiewać. Do tego grona z pewnością zalicza się - Lapalux - 25 letni Stuart Howard, którego nieprzeciętne umiejętności bez wątpienia przykuwają uwagę słuchaczy. Jego debiutancki album zatytułowany "Nostalchic", który ujrzał światło dzienne w znakomitym Brainfeeder jednym z najmocniejszych wydawnictw muzyki elektronicznej na świecie znakomicie pokazuje ogromne osłuchanie oraz wiele lat studiowania muzycznej profesji. Połączenie dwóch tytułowych wyrazów, nie jest przypadkowe, jest to znakomita gra słów odzwierciedlająca klimat panujący na krążku.
Nostalgia oraz chic (szyk, przyp. red.) przewijają się przez cały album, wywołując u słuchaczy nostalgię, a zarazem nie brzmiąc do końca nostalgiczne, jednocześnie artysta prezentuje doskonale wyważone i wyszukane brzmienia słuchaczom. Wydawnictwo jest najbardziej aktualnym dokonaniem artysty, łączącym uwielbiane przez Howorda gatunki - R&B oraz Soul z elementami Hip- Hop, a nawet muzyki House. Wszystko to okraszone charakterystycznym dla Lapalux'a niesymetrycznym wykończeniem oraz głębią.