Koncert dla romantycznych miłośników jazzu – najpiękniejsze ballady świata. Ballady, czyli melodyjne utwory, w których bardziej niż błyskotliwe popisy improwizatorskie liczy się ciepło i nostalgiczny klimat, stwarzający idealne tło do autorefleksji przy świecach i lampce dobrego wina. Najbardziej naturalny splot dźwięków: gitara i głos; nastrój, spokój i blues... Usłyszymy ballady spopularyzowane po latach zapomnienia m.in. przez Diane Krall czy George'a Michaela – z repertuaru Billie Holiday: You've Changed, God Bless The Child, popularne My Funny Valentine, Body And Soul, Autumn Leaves, My Foolish Heart, How Deep Is The Ocean i inne.
Leszek Dranicki – wirtuoz gitary, mistrz nastroju. Specjalizuje się w grze solo na mało popularnej, bo trudnej gitarze jazzowej, uprawia jazzową muzykę kameralną. Jego gra może się kojarzyć z pulsującymi swingiem wykonaniami wielkiego gitarzysty Joe Passa. Śpiewa głosem ciepłym, niskim, o nieco chropawej barwie. Jest laureatem Spotkań Wokalistów Jazzowych w Zamościu. Chętnie koncertuje również w duetach (nagrał CD Duet), np. z Maciejem Sikałą, Piotrem Wojtasikiem, Leszkiem Możdżerem. Współpracuje z czołowym polskim klarnecistą Emilem Kowalskim.
Rezerwacja:
tel.: 058 555 33
odbiór biletów do godz. 19.40 w dniu koncertuCZY WIESZ, ŻE...?Zielony Dwór mieści się w najstarszym zachowanym w Sopocie budynku. Smacznie, a przede wszystkim zdrowo mogą tu zjeść zarówno dorośli jak i dzieci, dla których przewidziane jest specjalne menu. Dla najmłodszych gości odbywają się niedzielne cykliczne programy edukacyjno-rozrywkowe, które wprowadzają ich w świat szeroko rozumianej kultury i sztuki. Dorośli zaś mogą uczestniczyć w regularnych spotkaniach z muzyką (czwartki godz. 20.00), tangiem milonga (wtorki i niedziele godz. 18.00), a także z muzyką elektroniczną serwowaną przez znakomitych DJ-ów, przy której można tańczyć i doskonale się bawić (piątki i soboty godz. 21.00).
Zielony Dwór, zwany też Dworem Hiszpańskim, został zbudowany ok. 1570 roku. Z tamtego okresu pochodzi parter Dworu oraz oryginalnie zachowana piwnica na wino. Budynek został nadbudowany na początku XIX wieku i mieściła się w nim pierwsza w Sopocie stacja pocztowa. Do początku XVIII wieku stanowił własność znamienitych rodów gdańskich - patrycjuszy i burgrabiów królewskich. W tym czasie pełnił on funkcję letniej rezydencji, przeznaczonej na wypoczynek. Odbywały się tutaj spotkania towarzyskie, toczyło życie kulturalne.