Biblioteka Sopocka zaprasza do Sopoteki na wernisaż wystawy "Lino-lity".
Poróżniło ich wiele kwestii. Czy do koloru w grafice powinno się podchodzić oszczędnie? Czy ważniejsze jest znaczenie pracy czy jej walory estetyczne? Czy ślady po farbie drukarskiej na dłoniach lepiej zmyją fusy po kawie czy pasta BHP? Połączyły ich dwie techniki: linoryt i litografia. "Lino-lity" są pierwszą zbiorową wystawą studentów obecnego roku magisterskiego Grafiki Artystycznej na gdańskiej ASP.
Każdy z jedenastu młodych twórczyń i twórców ma do zaoferowania zupełnie inne podejście do linorytu i litografii, dzięki czemu Goście wystawy będą mogli przyjrzeć się różnym możliwościom obu technik. Linoryt jest techniką druku wypukłego, w której rysunek żłobi się za pomocą dłuta w kawałku linoleum. Długie godziny spędzone na dłubaniu wynagradzają uzyskane w ten sposób faktury i możliwość uzyskania pięknych, żywych kolorów na odbitkach.
Litografia jest techniką druku płaskiego, w której rysunek wykonuje się tłustą kredką lub specjalnym tuszem na gładko wyszlifowanym kamieniu litograficznym. Następnie poddaje się go trawieniu z użyciem gumy arabskiej i kwasu azotowego. To fakt, kamienie są dość ciężkie, ale możliwości tej techniki są praktycznie nieograniczone.
