Giuseppe Verdi
opera w 4 aktach
libretto: Temistocle Solera wg poematu Tommasa Grossiego
wykonanie koncertowe
kierownictwo muzyczne: Janusz Przybylski
przygotowanie chóru: Elżbieta Wiesztordt
polska premiera koncertowa: 24 czerwca 2004 roku
"Lombardczycy" są czwartą operą Verdiego, a więc jedną z najwcześniejszych w jego dorobku. Powstała tuż po sukcesie "Nabucca". Nic dziwnego, że Verdi, usiłując powtórzyć ów sukces, starał się stworzyć kompozycję podobną do poprzedniej. Nie brakuje więc w „Lombardczykach” wielkich scen chóralnych i dramatycznych spięć. Jest także piękny chór, przypominający słynny „Va, pensiero” z Nabucca.Skomplikowana akcja, mnogość postaci, spiętrzenie nieprawdopodobnych wydarzeń spowodowało, że opera składa się z ogromnej wręcz ilości arii, duetów i ansambli (scen zespołowych). Henryk Swolkień w monografii poświęconej Verdiemu, tak pisał o tej operze: „Muzyka młdzieńczych oper Verdiego to jakiś koncentrat siły, w którym ryczą trąby, grzmią kotły, chóry skandują unisono [unisono – wykonywanie przez wszystkie głosy tej samej melodii] w marszowych rytmach. Bardziej stonowane środki nie są tu brane pod uwagę, a efekty nader często kłócą się z poczuciem smaku. Panuje zechwładnie estetyka wypraktykowana w Busetto [mieście, w którym Verdi rozpoczynał muzyczną karierę] – głównym elementem jest kontrast, zestawienie płomiennego marsza i modlitwy, zamienianej co najwyżej na sentymentalną romancę. Nie ma też w „Lombardczykach”, jak w szeregu innych oper Verdiego, miejsca dla zwykłych ludzi. Muzyka wyraża miotające ich uczucia z brutalną nieraz, beethovenowską – tak, właśnie beethovenowską – siłą”.
Ciekawostką jest, że Verdi powierzył w tej operze dwie niemal równorzędne partie głosom tenorowym (Oronte i Arvino). Działo się to w epoce, gdy w operze śpiewała zawsze jedna primadonna i tylko jeden tenor – gwiazdy i ulubieńcy publiczności, nieznoszący konkurencji. Tym samym Verdi sprowokował "Lombardczykach" pojedynek tenorów.
Na mediolańskiej prapremierze 11 lutego 1843 "Lombardczycy" odnieśli ogromny sukces. Publiczność była zachwycona, widząc na scenie akcję rozgrywającą się w ich mieście, podobało się średniowieczne i orientalnetło. Ale nade wszystko temperaturę podnosiły aluzje do ówczesnej rzeczywistości. W postaciach czestników krucjaty walczących z poganami widziano samych Włochów, którzy w owym czasie bili się o niepodległość z okupującymi ich kraj Habsburgami.
W roku 1847 Paryż zamówił u Verdiego nową operę. Kompozytor był wówczas
jednak zajęty innymi zobowiązaniami. Zaproponował przeróbkę "Lombardczyków". Musiał więc sam lubić to dzieło. Może też dostrzegał w nim jakieś niedostatki, które chciał naprawić. Wiedział też, że paryska publiczność lubi opery z kontekstem historycznym, w których roiło się od
procesji, marszów, pochodów i efektownych dramatycznych scen z udziałem
chórów i statystów. Przerobił operę, Lombardczycy zostali przemienieni na Francuzów, a tytuł opery z "Lombardczyków" na "Jeruzalem". Tym razem sukces był o wiele mniejszy.
Wersja francuska już w roku 1848 została zaprezentowana w Warszawie.
Była to pierwsza opera Verdiego, którą poznała polska publiczność. Polska premiera "Lombardczyków" na pierwszej krucjacie został przygotowana siłami Opery Bałtyckiej i zaprezentowana w kościele św. Jana w Gdańsku 24 czerwca 2004 roku w ramach I Świętojańskich Nocy muzyki Operowej.
[foto1]
streszczenie
Akcja opery rozgrywa się w Mediolanie, Antiochii (miasto w Azji Mniejszej) i w okolicach Jerozolimy około roku 1096. Bracia Arvino i Pagano starali się o rękę Viclindy. Została ona żoną Arvina i urodziła mu córkę Giseldę. Odtrącony Pagano próbował zabić Arvina został i został za to skazany na 18 lat wygnania.
Akt I - Zemsta
Plac św. Ambrożego w Mediolanie
Powróciwszy do Mediolanu z wygnania, Pagano przysięga dochowanie zgody, udaje skruchę, ale potajemnie planuje zabicie brata. Arvino zaś zostaje powołany na dowódcę lombardzkich krzyżowców.
Okolice domu Arvina
Słychać wieczorne modlitwy zakonnic. Pagano przygotowuje napad na brata.
W domu Arvina
Żona Arvina, Viclinda, i ich córka Giselda modlą się i ślubują odbyć pielgrzymkę do Grobu Pańskiego. Pagano i jego ludzie podpalają dom. Pagano, przez pomyłkę, miast brata, zabija ojca. Jest przerażony własnym czynem. Ponownie zostaje wygnany z miasta.
Akt II – Człowiek z jaskini
Antiochia, pałac Acciana
Acciano zamierza bronić miasta przed stojącymi u jego bram lombardzkimi krzyżowcami. W pałacowym haremie więziona jest Giselda. Kocha się w niej syn Acciana – Oronte. Matka Oronta przeszła na wiarę chrześcijańską i sprzyja ich miłości.
Przed jaskinią (w naszym wykonaniu – scena pominięta) Pagano, pokutując za zbrodnię, zostaje pustelnikiem i żyje w okolicach Antiochii. Okrywa go nimb świętego. Ukrywa swą prawdziwą tożsamość. Obiecuje pomóc lombardzkim krzyżowcom pod dowództwem Arvina (który nie poznaje brata) zdobyć pogańskie miasto Antiochię.
Harem w pałacu Acciana
Arvino zdobywa miasto, a w haremie odnajduje córkę Gisellę. W walce ginie władca Acciano i, jak się wydaje, jego syn Oronte. Zrozpaczona Giselda przeklina ojca za śmierć ukochanego
Akt III – Nawrócenie
Obóz krzyżowców
Pielgrzymi i krzyżowcy pozdrawiają święte miasto, Jerozolimę, do którego się zbliżają. Giselda ucieka od ojca i spotyka... żywego Oronta. Postanawiają uciec.
Namiot Arvina
Arvino przeklina zbiegłą córkę. Znika także pustelnik.
Grota
Oronte, ścigany przez Arvina, zostaje śmiertelnie ranny. W chwili
śmierci przyjmuje chrzest z rąk pustelnika.
Akt IV – Święty grób
Okolice Jerozolimy
Giselda ma wizję: ukazuje jej się Oronte i przepowiada, że na jej drodze
wytryśnie źródło. Obóz Lombardczyków Wyprawa krzyżowa Lombardczyków dociera w okolice zajętej przez pogan Jerozolimy. Osłabieni pragnieniem rycerze tęsknią za Lombardią. Giselda, Arvino i pustelnik przynoszą wiadomość o udownym źródle. Nabrawszy sił, krzyżowcy są gotowi do walki o Święte Miasto.
Namiot Arvina
Pagano podczas oblężenia odnosi śmiertelne rany. Wyjawia kim jest i
umiera pogodzony z bratem.
Słowem: happy end1