Obrazy Marty Krasowskiej są obiektami, w których czernie wrażliwie dobranych materiałów swoją brutalną miękkością i zmysłową szorstkością kontrastują z kipielą czerwonej lawy wydzierganej kilkudziesięcioma czerwonymi nitkami, zwęglonym pejzażem wyczarowanym pozornie niechlujnie prowadzoną kredką.
Te kosmiczne, rozdzierane żlebami materii pejzaże są odzwierciedleniem czegoś bardzo autentycznego. Czy są to obrazy krajobrazów przeżyć, dolin, wąwozów i wzgórz odczuć i namiętności artystki, teno nie wiem, ale na pewno są wspaniałym portretem wielkiej wrażliwości i bardzo osobistej i niezwykle mocnej wypowiedzi malarskiej.
Zapraszam na kolejną odsłonę Prezentacji Młodych. Na wspólne obcowanie z twórczością tegorocznej dyplomantki z pracowni prof. Henryka Cześnika i niedawnej mojej studentki.
Serdecznie zapraszam - Robert Florczak
Wystawa czynna do końca maja 2019 roku w dniach i godzinach działalności klubu Sfinks700.