Maszyneria Mitu
Tomasz Podsiadły o spektaklu:
"- Tomasz, po co oglądasz te informacje, te newsy, jeśli tylko się denerwujesz? - pyta mnie przyjaciel.
Ma racje, pełno w nich przemocy, okrucieństwa, braku sprawiedliwości. Ale ja tam widzę także bohaterów. Zwykłych ludzi, często niepozornych, którzy okazują wielką siłę, hart ducha i potrafią wygrać - nawet z potworami. Ludzi nam współczesnych, ale tak mocnych jak mitologiczni HEROSI. I to właśnie o nich chcę zrobić ten spektakl. O nich i dla nich. W każdym z nas drzemie wielka energia, siła do stoczenia nie jednej bitwy i do wygrywania. Absolutnie w każdym."
Kiedy zapytamy przechodnia o znajomość jakiejkolwiek mitologii, jego odpowiedź będzie jednoznacznie związana z kolebką teatru i filozofii. Skąd taka konotacja? Lekcje języka polskiego z coroczną powtórką Parandowskiego oraz niezwykle popularne w ostatnich latach filmy przygodowe oparte na historiach bogów i herosów sprawiły, że społeczeństwo identyfikuje się kulturowo z podaniami śródziemnomorskimi. Mimo iż, mitologia grecka wydaje się być współcześnie jedynie historyjkami o bogach i bohaterach, fantastycznych potworach i nadprzyrodzonych zjawiskach, przez wiele stuleci stanowiła podstawowy element tożsamości europejskiej. Mity opisywały uniwersalizm charakterologiczny, życiowe prawdy stanowiąc jednocześnie spełnienie marzeń o wielkiej miłości, bohaterstwie czy geniuszu twórczym. Nieszczęśliwa Demeter, piękna Afrodyta, bohaterski Tezeusz czy genialny Dedal doskonale ilustrowali alegoryczność sztuk, która poświęciła im wiele obrazów i wersów poezji.
Współcześnie nie postrzegamy mitologii w sposób metafizyczny. Mity są dla nas dziwacznymi, często nielogicznymi opowieściami, w których nie znajdujemy sprawiedliwości i szczęśliwego, baśniowego zakończenia. Spotykamy za to przemoc, okrucieństwo bogów, odwagę herosów, szaleństwo miłości oraz matczyne poświęcenie. Tutaj nie obowiązuje zasada "nie ma zbrodni bez kary", w mitach rządzi nielogiczne fatum i tajemnicze przeznaczenie. Mity od wieków demaskują prawdę na temat społeczeństwa. Uniwersalność greckich podań dotyczy podstawowych doświadczeń każdego człowieka: radości, miłości, zdrady, śmierci, stając się przewodnikiem po ludzkiej duszy.
Podążając tropem interpretacji uniwersalistyczno-humanistycznej twórcy spektaklu "Maszyneria Mitu" postanowili powrócić do mitologii greckiej po to, by pokazać jak bliskie są nam odległe w czasie historie znane z lekcji języka polskiego. W swoim spektaklu starają się udowodnić jak wciąż uniwersalne są opowieści o Demeter, Dedalu i Zeusie. Pragną przypomnieć, że współcześni wciąż mogą przejrzeć się w micie niczym w lustrze, dlatego na scenie przedstawiają cierpiącą matkę, agresywnego nastolatka, szukającą miłości dziewczynę, zapracowanego mężczyznę, uwięzionego w własnych projektach twórcę... i herosa, który żyje w każdym z nas, musimy go tylko odnaleźć.
Reżyseria: Tomasz Podsiadły
Współpraca reżyserska: Ewa Błachnio
Asystent reżysera: Agata Braun
Scenariusz: Elżbieta Żukowska
Scenografia i kostiumy: Magdalena Kurek
Muzyka: Rafał Kłoczko
Światło i dźwięk: Jarosław Barczewski
Obsada:
Ewa Błachnio
Maciej Dmochowski
Kamila Dziemian
Piotr Feliś
Amelia Jankiewicz
Tina Popko
Artur Rybak
Karolina Sowińska
Bartłomiej Sudak
Aleksandra Walusiak
Michał Zacharek
Tomasz Podsiadły o spektaklu:
"- Tomasz, po co oglądasz te informacje, te newsy, jeśli tylko się denerwujesz? - pyta mnie przyjaciel.
Ma racje, pełno w nich przemocy, okrucieństwa, braku sprawiedliwości. Ale ja tam widzę także bohaterów. Zwykłych ludzi, często niepozornych, którzy okazują wielką siłę, hart ducha i potrafią wygrać - nawet z potworami. Ludzi nam współczesnych, ale tak mocnych jak mitologiczni HEROSI. I to właśnie o nich chcę zrobić ten spektakl. O nich i dla nich. W każdym z nas drzemie wielka energia, siła do stoczenia nie jednej bitwy i do wygrywania. Absolutnie w każdym."
Kiedy zapytamy przechodnia o znajomość jakiejkolwiek mitologii, jego odpowiedź będzie jednoznacznie związana z kolebką teatru i filozofii. Skąd taka konotacja? Lekcje języka polskiego z coroczną powtórką Parandowskiego oraz niezwykle popularne w ostatnich latach filmy przygodowe oparte na historiach bogów i herosów sprawiły, że społeczeństwo identyfikuje się kulturowo z podaniami śródziemnomorskimi. Mimo iż, mitologia grecka wydaje się być współcześnie jedynie historyjkami o bogach i bohaterach, fantastycznych potworach i nadprzyrodzonych zjawiskach, przez wiele stuleci stanowiła podstawowy element tożsamości europejskiej. Mity opisywały uniwersalizm charakterologiczny, życiowe prawdy stanowiąc jednocześnie spełnienie marzeń o wielkiej miłości, bohaterstwie czy geniuszu twórczym. Nieszczęśliwa Demeter, piękna Afrodyta, bohaterski Tezeusz czy genialny Dedal doskonale ilustrowali alegoryczność sztuk, która poświęciła im wiele obrazów i wersów poezji.
Współcześnie nie postrzegamy mitologii w sposób metafizyczny. Mity są dla nas dziwacznymi, często nielogicznymi opowieściami, w których nie znajdujemy sprawiedliwości i szczęśliwego, baśniowego zakończenia. Spotykamy za to przemoc, okrucieństwo bogów, odwagę herosów, szaleństwo miłości oraz matczyne poświęcenie. Tutaj nie obowiązuje zasada "nie ma zbrodni bez kary", w mitach rządzi nielogiczne fatum i tajemnicze przeznaczenie. Mity od wieków demaskują prawdę na temat społeczeństwa. Uniwersalność greckich podań dotyczy podstawowych doświadczeń każdego człowieka: radości, miłości, zdrady, śmierci, stając się przewodnikiem po ludzkiej duszy.
Podążając tropem interpretacji uniwersalistyczno-humanistycznej twórcy spektaklu "Maszyneria Mitu" postanowili powrócić do mitologii greckiej po to, by pokazać jak bliskie są nam odległe w czasie historie znane z lekcji języka polskiego. W swoim spektaklu starają się udowodnić jak wciąż uniwersalne są opowieści o Demeter, Dedalu i Zeusie. Pragną przypomnieć, że współcześni wciąż mogą przejrzeć się w micie niczym w lustrze, dlatego na scenie przedstawiają cierpiącą matkę, agresywnego nastolatka, szukającą miłości dziewczynę, zapracowanego mężczyznę, uwięzionego w własnych projektach twórcę... i herosa, który żyje w każdym z nas, musimy go tylko odnaleźć.
Reżyseria: Tomasz Podsiadły
Współpraca reżyserska: Ewa Błachnio
Asystent reżysera: Agata Braun
Scenariusz: Elżbieta Żukowska
Scenografia i kostiumy: Magdalena Kurek
Muzyka: Rafał Kłoczko
Światło i dźwięk: Jarosław Barczewski
Obsada:
Ewa Błachnio
Maciej Dmochowski
Kamila Dziemian
Piotr Feliś
Amelia Jankiewicz
Tina Popko
Artur Rybak
Karolina Sowińska
Bartłomiej Sudak
Aleksandra Walusiak
Michał Zacharek