Matka
Stanisław Ignacy Witkiewicz
Oglądając "Matkę" w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego trzeba przyznać, że Witkacy nie tylko współgra z dyskusjami o współczesności, ale również całkiem sporo może o niej powiedzieć. I to nie tylko z powodu nowoczesnej scenografii oraz muzyki autorstwa Tymona Tymańskiego. Historia Leona (Piotr Jankowski), jego skomplikowanej relacji z Matką (Dorota Kolak), przypomina sytuację dzisiejszych rodziców i dzieci - pierwszych, obawiających się samotności, drugich, odrzucających reguły funkcjonowania dorosłych, a tym samym życie w ogóle. Decydując się na różnego rodzaju automistyfikacje Leon i Matka trwają w związku, którego nie potrafią przerwać. Jak cień towarzyszy im ktoś jeszcze - nieżyjący ojciec, i być może w jego osobie należy szukać źródeł Witkiewiczowskiego dramatu.
Oskarżeni w tym spektaklu są wszyscy, bo wszyscy kłamią, uciekają: w prochy, wódkę, pseudoideologie, świętość, łajdactwo albo wyolbrzymione poczucie własnej misji. A jednak spektakl pozostawia widza z nadzieją. Bo dopóki ktoś, nawet śmieszny i ułomny, nie zgadza się na świat umysłowej pustki, to przecież nie wszystko jest stracone.
Marek Mikos, Gazeta Wyborcza
Reżyseria: Grzegorz Wiśniewski
Scenografia: Barbara Hanicka
Muzyka: Tymon Tymański
Reżyseria świateł: Mirosław Poznański
Występują:
Arkadiusz Brykalski
Grzegorz Gzyl
Piotr Jankowski
Marta Kalmus
Maciej Konopiński
Dorota Kolak
Tomira Kowalik
Rafał Kronenberger
Igor Michalski/ Dariusz Szymaniak
Stanisław Michalski
Maciej Szemiel
Stanisław Ignacy Witkiewicz
Oglądając "Matkę" w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego trzeba przyznać, że Witkacy nie tylko współgra z dyskusjami o współczesności, ale również całkiem sporo może o niej powiedzieć. I to nie tylko z powodu nowoczesnej scenografii oraz muzyki autorstwa Tymona Tymańskiego. Historia Leona (Piotr Jankowski), jego skomplikowanej relacji z Matką (Dorota Kolak), przypomina sytuację dzisiejszych rodziców i dzieci - pierwszych, obawiających się samotności, drugich, odrzucających reguły funkcjonowania dorosłych, a tym samym życie w ogóle. Decydując się na różnego rodzaju automistyfikacje Leon i Matka trwają w związku, którego nie potrafią przerwać. Jak cień towarzyszy im ktoś jeszcze - nieżyjący ojciec, i być może w jego osobie należy szukać źródeł Witkiewiczowskiego dramatu.
Oskarżeni w tym spektaklu są wszyscy, bo wszyscy kłamią, uciekają: w prochy, wódkę, pseudoideologie, świętość, łajdactwo albo wyolbrzymione poczucie własnej misji. A jednak spektakl pozostawia widza z nadzieją. Bo dopóki ktoś, nawet śmieszny i ułomny, nie zgadza się na świat umysłowej pustki, to przecież nie wszystko jest stracone.
Marek Mikos, Gazeta Wyborcza
Reżyseria: Grzegorz Wiśniewski
Scenografia: Barbara Hanicka
Muzyka: Tymon Tymański
Reżyseria świateł: Mirosław Poznański
Występują:
Arkadiusz Brykalski
Grzegorz Gzyl
Piotr Jankowski
Marta Kalmus
Maciej Konopiński
Dorota Kolak
Tomira Kowalik
Rafał Kronenberger
Igor Michalski/ Dariusz Szymaniak
Stanisław Michalski
Maciej Szemiel
[foto1] | [foto2] | [foto3] |