Maybeshewill to brytyjski zespół instrumentalny DIY z Leicestershire. Nazwa to po prostu zlepek dobrze brzmiących sylab, bez głębszego znaczenia i sensu. Pięć lat temu, w sypialni jednego z nich, nagrali pierwszą EPkę "Japanese Spy Transcript" - wydali ją we własnej prowizorycznej wytwórni i sprzedawali na koncertach. Materiał szybko trafił do internetu i obiegł fora i blogi na całym globie. Zaowocowało to pierwszymi kontraktami tria (na koncertach występującego jako kwartet) - z brytyjską Field Records i japońską Xtal Records.
ciężkie brzmienia - koncerty w Trójmieście
Rok później samodzielnie nagrali i wydali (ponownie własnymi siłami) pierwszy długogrający krążek - "Not for want of trying". Oddźwięk był pozytywny niemal w każdym z mediów. RockSound, Drowned in Sound i Kerrang przyznały albumowi bardzo wysokie oceny, a Huw Stephens wybrał materiał "albumem tygodnia" na falach Radia 1. Następca "Not for want of trying" ("Sing the word hope in four-part harmony") spotkał się z podobnym przyjęciem.
Zagrali trasy po Europie i Japonii, objeżdżając Wielką Brytanię spędzili w Vanie prawdopodobnie więcej czasu niż w domach. Grali na festiwalach Truck Festival, 2000trees, Summer Sundae, Dot to Dot, Brainwash, i Off the Cuff. Grali u boku przeróżnych - często totalnie odmiennych - kapel, m.in.: A Silver Mt. Zion, 65daysofstatic, Foals, Johnny Truant. Obecnie pracują nad trzecim długogrającym albumem i wyruszają w kolejną europejską trasę.
Spoiwo
Cztery żywioły o różnych temperamentach. Łagodnie podróżują na pograniczu emocjonalnych ekspresji i transowych uniesień. Tworzą nastrojowe kompozycje, w których harmonie łączą się z szaleństwem, a smutek potrafi eksplodować radością.W sztuce tej nie idą na kompromisy. Przestrzenny gitarowy zgiełk spowity niepokojącą aurą syntezatorów tworzy melancholijną i potężną ścianę dźwięku. Głębokie brzmienie basu i moc perkusji potęguje doznania i porywa słuchacza w inny wymiar. Ta niezwykle trwała substancja to zespół czworga przyjaciół. Łączy ich pasja do muzyki, która budzi emocje. Te najskrytsze, które dogłębnie poruszają serce, umysł i ciało.
God's Own Prototype
Trójmiejska kapela poruszająca się w obszarach postrockowych-sludge metalowych. Muzyka dla fanów God Is An Astronaut, Isis czy Blindead.
Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.
