W dzisiejszych czasach mamy praktycznie wszystko na wyciągnięcie ręki. Od najmłodszych lat świat przekonuje nas, że nic nie jest niemożliwe. W efekcie nosimy w sobie wiele niespełnionych snów i aspiracji. Stwarzamy obraz idealnego życia, ale dorastając, zauważamy, że jest to wizja nierealna i w zasadzie nieosiągalna. Należymy do pokolenia melancholii.
Czasami ranimy, czasami sami padamy ofiarą gierek. Wmawia się nam, że pieniądze szczęścia nie dają, ale kto wierzy w tę bajkę? Media droczą się z nami, przedstawiając najpiękniejsze zakątki Ziemi, które warto zobaczyć na własne oczy, bombardują obrazkami z życia celebrytów, przekonując, że są one rzeczywistością, a my powinniśmy dążyć do zrealizowania tej utopijnej wizji.
Zamknięci w "filtrowych bańkach" swych użytkowniczych preferencji, obywatele społeczeństwa informacyjnego nie są w stanie dotrzeć do obiektywnego obrazu rzeczywistości. Myślimy inaczej, pamiętamy inaczej. Można powiedzieć, że nasza pamięć została zastąpiona przez aplikację.
Czasami fizyczna bliskość nie musi oznaczać, że naprawdę trzeba być w ścisłej relacji z ludźmi tylko dlatego, że jesteś zmuszony być w tym samym miejscu.
Świat nie jest dzisiaj szczególnie realistyczny. To świat, w którym inwestowanie w fikcję przynosi więcej zysku, niż postawienie na rzeczywistość która jest tu i teraz.
Michał Linowur. 1986, niegdyś związany z nurtem street artu, tworzy malarstwo, obiekty oraz instalacje. Jako jeden z pierwszych w Polsce zaczął tworzyć w nurcie sztuki postinternetowej. Jego prace zrywają z mitem cyberprzestrzeni i eksponują napięcie pomiędzy realnym i wirtualnym. Udoskonala autorską technikę iPad painting, tworzy malarstwo bannerowe i preparuje fotomontaże zawłaszczając miejskie przestrzenie reklamowe. Odwołując się do estetyki reklamy i kodów wizualnych znanych marek tworzy inteligentne, subwersywne prace komentujące komercjalizację rzeczywistości. Kompulsywnie zbiera obrazki i motywy z internetu komponując z nich dowcipny oraz ironiczny komentarz do współczesnego świata.
Michał Linow / TU I TERAZ
Nowa Kolonia / Al. Grunwaldzka 51
80-241 Gdańsk
Wernisaż: 05.08.2017 godz. 19:00
Wystawa czynna od wtorku do soboty 08-31.08.2017 w godzinach 12:00 20:00.
Nowadays we have practically everything at your fingertips. From the earliest years the world has convinced us that nothing is impossible. As a result, we carry a lot of unfulfilled dreams and aspirations. We create an image of an ideal life, but growing up, we realize that this is a vision that is unreal and essentially unattainable.
We belong to the generation of melancholy.
Sometimes we hurt, sometimes we ourselves fall victim to the game. We are told that money doesn't buy happiness, but who believes in this fairy tale? The media are teasing us, presenting the most beautiful parts of the Earth that are worth seeing with their own eyes, bombarding celebrity life pictures, convincing them that they are reality, and we should strive to realize that utopian vision.
Enclosed in the "filter bubbles" of their user preferences, information society citizens are not able to reach an objective picture of reality. We think differently, we remember differently. You can say that our memory has been replaced by the application.
Sometimes physical proximity does not necessarily mean that you really need to be in close contact with people just because you are forced to be in the same place.
The world is not particularly realistic today. It's a world where investing in fiction brings more profit than putting it into reality which is right now.
Michal Linow
Born in 1986 in Gdańsk, Poland. Fomerly tied closely to street art, now creates paintings, objects and installations. As one of the first in Poland, he started creating post internet art. His creations break the cyberspace myth and expose tension between real and virtual world. He perfects author's technique of iPad painting, creates banner paintings and concocts photomotages, appropriating urban advertising spaces. Extracting from aesthetics of advertisement as well as visual codes of mainstream brands, he creates subversive comments on commercialization of reality. Compulsively hoardes pictures and motives off the internet to compose, humorous and ironic comment to modern world from.