Gdańsk obdarzył nas zabytkami, które są wyjątkowe - nie tylko w skali Pomorza, ale całej Polski. Zobacz na własne oczy, co odkryli archeolodzy na wykopaliskach między ulicami Tartaczną i Panieńską.
Niezwykłe znaleziska świadczą o szerokich, międzynarodowych kontaktach mieszkańców gdańskiej osady oraz - to może wywołać poruszenie! - wnoszą do historii powstania Gdańska zupełnie nowe fakty.
Codzienne przedmioty stanowią tło dla wydarzeń naszego życia. Podobnie zabytki - przechowują wspomnienia o pierwszych użytkownikach. Podpowiadają nam, jak wyglądał ich dzień, z czym się zmagali i o czym marzyli.
Moc opowiadania historii jest zaklęta w niepozornych rzeczach, osobistych bibelotach. Odnalezione przez archeologów w miejscach nieoczywistych - głębokich błotach otaczających dawne domy, czyli w mierzwie, są dla badaczy równie wartościowe co średniowieczne srebro.
Snują bowiem opowieść o zwykłych ludziach - kupcach, rybakach i tkaczkach, żyjących w czasach przeobrażeń: gdy tereny dzisiejszego Gdańska nie były jeszcze częścią miejskiego krajobrazu. Opowieści te bywają zaskakujące - w dawnej słomianej ściółce odnajdujemy unikaty na skalę kraju, ślady styku kultur Wschodu i Zachodu. Dzięki nim wiemy, że dawni mieszkańcy kwartału ograniczonego dzisiaj ulicami Tartaczną i Panieńską byli podobni do nas. Podążali za aktualnymi trendami, interesował ich świat - dowiadywali się o nim od podróżników, kupców i wojowników. Bez Internetu, bez książek i dalekich podróży odcisnęli swój ślad w materialnej kulturze średniowiecznej Europy.
Bliskie są nam aspiracje wczesnośredniowiecznego człowieka: mieć to, co wyjątkowe i rzadkie. Realizowano je na miarę posiadanych zasobów - poprzez naśladownictwo, sprytne imitacje, w ramach dostępnych surowców. I choć cyna zastąpiła srebro, a szklane paciorki klejnoty, to nie sposób odmówić tym zabytkom nieoczywistego piękna.
Przedmioty odnalezione w trakcie badań archeologicznych prowadzonych przy ul. Tartacznej zwiastują to, czym stanie się Gdańsk, jaki znamy dzisiaj: miejscem spotkań wielu kultur i narodów, strefą krzyżowania się wpływów i źródłem inspiracji.
Na wystawie prezentujemy jedynie procent z tysięcy zabytków odnalezionych w trakcie wykopalisk przy ul. Tartacznej. To wybór przedmiotów najlepiej ilustrujących ten bogaty i wciąż badany zbiór złożony m.in. z biżuterii, ceramiki, rzadkich zabytków organicznych i monet.