Jak zawsze w ostatni piątek listopada poznamy w Żaku tegorocznych laureatów Nagrody Miasta Gdańska dla Młodych Twórców Kultury (20. Edycja) i - wyjątkowo w tym roku - Laureata Nagrody Miasta Gdańska za Promocję Kultury Miasta Gdańska im. Marcina Opitza.
I jak co roku ważną częścią tego wieczoru będzie koncert prezentujący młodych muzyków. Oni tworzą kwartet poruszający pomiędzy jazzem, awangardą i muzyką improwizowaną i właściwie są bardzo dobrze znani gdańskiej publiczności, bo nie raz pojawiali się na scenie Żaka. Ona pochodzi z Tuwy, jest poetką i szamanką, mistrzynią śpiewu gardłowego i alikwotowego, dysponującą 7 oktawową skalą głosu.
muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście
Sainkho Namtchylak - wokal / Kuba Wójcik - gitara / Grzegorz Tarwid - fortepian, syntezatory /
Andrzej Święs - kontrabas / Albert Karch - perkusja
Sainkho Namtchylak porusza się w różnorodnej stylistyce: od jazzu, poprzez world music, folk, awangardę, na muzyce eksperymentalnej kończąc. Możliwości jej głosu (skala i ilość opanowanych technik wykonawczych) budzą podziw publiczności i artystów, którzy chętnie z nią współpracują, m.in. Evan Parker.
Liderem MINIM jest gitarzysta Kuba Wójcik, student gdańskiej Akademii Muzycznej, a obecnie Rytmisk Musikkonservatorium, więc nie dziwią nas nazwiska muzyków, których zaprosił do współpracy. O swoim pierwszym albumie "Dark Matter" w rozmowie z Maciejem Krawcem dla portalu Jazzarium mówił: "Koncept albumu zawarty jest w nazwie projektu. Minim to skrót od słowa minimalizm. Poza tym, w języku angielskim oznacza półnutę, a w hebrajskim grupę heretyków. Jednak nie starałem się realizować żadnej znanej koncepcji muzyki minimalistycznej. Rozumiem to na swój sposób. Chodzi o punkt wyjścia, pojedynczą nutę, której ważność implikuje kolejną i kolejną, jak w reakcji łańcuchowej, której efektów nie sposób przewidzieć. Ważność słuchania i reagowania jako podstawa improwizacji, w przeciwieństwie do narzucania gotowej muzycznej treści. W gruncie rzeczy zawsze w ten sposób podchodzę do grania muzyki i nie sądzę, żeby było to coś odkrywczego, natomiast wielu muzyków z pewnością o tym zapomina."