W dniach 8-13 czerwca na sopockim akwenie w ramach Pucharu Prezesa Grupy Ergo Hestia rozgrywane będą Mistrzostwa Świata w windsurfingowej klasie Raceboard. W Mistrzostwach uczestniczyć będzie ok. 100 zawodników z całego świata.
Reprezentujący barwy gospodarzy, SKŻ Ergo, Maksymilian Wójcik będzie walczył o odzyskanie tytułu Mistrza Świata, który stracił w ubiegłym roku w hiszpańskim Blanes na rzecz Ivana Pastora. W ubiegłym roku Maks zdobył dwa srebrne medale w tej widowiskowej windsurfingowej klasie, jeden właśnie na Mistrzostwach Świata, drugi na rozgrywanych w Sopocie Mistrzostwach Europy. Były to pechowe zawody dla naszego zawodnika. Przypomnijmy, że 30-letniemu żeglarzowi w ósmym biegu tych Mistrzostw pękła skrzynia mieczowa i czterokrotny mistrz świata w tej klasie nie ukończył tego wyścigu przez co spadł na drugą pozycję w "generalce". W kolejnych biegach nie udało mu się już odrobić strat do świetnie dysponowanego w tych mistrzostwa Gardasiewicza.
- Paweł zasłużył na zwycięstwo gdyż przez całe mistrzostwa prezentował bardzo wysoki poziom. Mi zabrakło trochę szczęścia oraz przygotowania. - powiedział Maks Wójcik (POL 7) po ubiegłorocznych zawodach. - Gratuluje Pawłowi i szczerze cieszę się ze srebrnego medalu Mistrzostw Europy- dodał Wójcik.
Na tegorocznych Mistrzostwach Świata szykują się więc widowiskowe zawody i emocje do ostatniego wyścigu.