W sobotę 31 marca w gdyńskim klubie "Anawa" (ul. Warszawska 5) zagrają zespoły
MÖNSTER (d-beat hardcore, Niemcy) i
NO REASON WHY (old school hardcore, 3M). Po koncercie after party do rana!
MÖNSTERMönster istnieje od maja 2004 roku. Jego założyciele to Alexandre Légaré
(Born Dead Icons, ex-The Black Hand; obecnie jego miejsce zajmuje Iffland
udzielający się niegdyś w takich grupach jak MVD czy Ugly Aesthetics), Jobst
Eggert (ex-Peace Of Mind, ex-Highscore), Marek Sarba (Insuiciety,
ex-Dysmorfofobia) i Matthias Dabrowski (A Thin Red Line, ex-Costa's Cake
House). Zespół jak dotąd ma na koncie dwa albumy "Death Before Disorder"
(Sabotage Records) i "Arms" (Day After Records). Oba te materiały ukazały
się także w Polsce na kasetach opublikowanych przez Trującą Falę. Na
koncercie w Gdyni usłyszymy zarówno stare jak i kompletnie nowe utwory ekipy
z Berlina. Spodziewać się należy porywających, rockowych riffów opartych na
hardcore'owej podbudowie. Będzie mocno, do przodu, z dodatkiem melodii.
Znajdą tu coś dla siebie ci, co lubią Motörhead, Tragedy czy nawet Strike
Anywhere.
NO REASON WHY - old school hardcore (3M)
Zespół został założony we wrześniu 2006 roku. Na początku w jego skład
wchodzili Marcin, Daniel, Michał (ex-2ndC) i Kaczor (ex-Dobry Dzień). Po 6
tygodniach wspólnego grania do zespołu dołączył Majak (ex-2ndC), a już po 4
miesiącach działalności No Reason Why dało swój pierwszy koncert, dzieląc
podczas YOUTH FEST 2006 scenę z takimi kapelami jak die Last, Sixpack, Calm
The Fire, The Thunderboys i Invektiva. Założeniem zespołu jest granie
szybkiego hardcore punka z odrobiną melodii i tekstami o społecznej
tematyce. Wkrótce powinno się ukazać pierwsze demo tej obiecującej kapeli.