Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Moskwa Pietuszki - spektakl gościnny (1 opinia)

monodram
kasy:
58 557-42-47
wystawia:
Plama
10
2 oceny
Oceniasz 5/10
Moskwa-Pietuszki
wizja teatralna poematu Wieniedikta Jerofiejewa

Monodram w wykonaniu Jacka Zawadzkiego.

Premiera 14 maja 1989 r.

Występuje: Jacek Zawadzki
Scenariusz, scenografia i reżyseria: Zygmunt Duczyński
Autor maski: rzeźbiarz Włodzimierz Klamerus
Autor zdjęć: Wojciech Jabłoński
Autor plakatu: Andrzej Boj Wojtowicz

"Ten intymny i gorzki spektakl o beznadziejności i nadziei mimo wszystko - ma w sobie tę ciemną urodę, która otwiera oczy" - pisał po premierze Ryszard D. Liskowacki ("Kurier Szczeciński", 3 czerwca 1993).

Jedno z najważniejszych przedstawień wyreżyserowanych przez Zygmunta Duczyńskiego, pokazywane było w języku polskim i angielskim na najważniejszych festiwalach oraz ośrodkach sztuki w Polsce, a także w Moskwie, Berlinie, Amsterdamie, Londynie, Edynburgu, Los Angeles, San Diego, Orange Country, San Francisco wszędzie spotykając się ze znakomitymi recenzjami i entuzjastycznym odbiorem.

"Patrzyłem z zafascynowaniem i nie mogłem uwierzyć - po raz pierwszy zobaczyłem przedstawienie według utworów Jerofiejewa, które nie było apologią picia wódki - pisał Janusz R. Kowalczyk ('Rzeczpospolita', 30 listopada 1994). - Dopiero Teatr Kana pokazał, że pijana eskapada Wieni ma jakiś cel i, wbrew pozorom, nie są to ujrzane przezeń po raz pierwszy i ostatni w życiu mury Kremla. Nie ma tu także płaczliwego samouskarżania się nad swoją mizerną kondycją osobnika wyrzuconego poza nawias życia z powodu nadmiernych predylekcji do alkoholu. Odwrotnie, w ojczyźnie Wieni problem alkoholu w ogóle nie występuje - wszechpotężne pijaństwo jest jedynym antidotum na skarlałe życie, którego pozory wciąż zresztą napędza. Bohater, przejmująco modelowany przez Zawadzkiego schrypniętym głosem, żarem ciemnych oczu, nerwowym, szybko urywanym gestem, nosi w sobie pokłady najwznioślejszej delikatności, czułości, zadumy nad życiem. Wienia Zawadzkiego to wartościowy, wrażliwy i głęboko etyczny człowiek, który swej wiedzy o bliźnich nabył nie tylko z wypisów filozofii, ale i pijackich eskapad po Moskwie."