W niedzielę 14.08., o godzinie 18, po Mszy Świętej w Kościele pod wezw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, rozpocznie się w Gdyni koncert solidarnościowego barda Wiesława Wodyka. Po raz pierwszy od 15 lat Wodyk zagra utwory, które grał w czasie sierpniowych strajków w stoczni Gdynia i później w czasach „Solidarności” i stanu wojennego. Zaprezentuje także nowe utwory, przygotowywane na płytę „SANTO SUBITO”. Koncert zadedykowany jest Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II.
Uroczystości o godzinie 16:30 rozpocznie Msza Święta koncelebrowana, pod przewodnictwem Abp Tadeusza Gocłowskiego, Honorowego Obywatela Gdyni. Abp Gocłowski swoim patronatem objął całe obchody XXV-lecia powstania „Solidarności” w tym mieście. Msza będzie odprawiona w parafii ks. Hilarego Jastaka, duszpasterza podziemia w Gdyni, w Kościele pod wezw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. W kościele tym znajduje się m.in. kaplica stoczniowa i pamiątkowe drzwi, na których po ulicach miasta niesiono Janka Wiśniewskiego. „Ten kościół był schronieniem i duchowym wsparciem dla środowiska walczącego o wolność” – mówi Anna Piocha, Kierownik Biura Prezydenta Gdyni.
Po Mszy Świętej w kościele odbędzie się koncert Wiesława Wodyka pt. „Pociąg do Wolności”. Wodyk razem z zespołem „Pomorzanie” grał swoje utwory na Mszy Świętej odprawianej przez o. Rybę dla strajkujących stoczniowców w stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, w sierpniu 1980 roku. Później, w czasie stanu wojennego, grał wielokrotnie na Mszach Świętych za Ojczyznę na terenie Trójmiasta i całego kraju. Zespół „Pomorzanie” zajął II miejsce na Festiwalu Piosenki Prawdziwej „Zakazane Piosenki” w 1981 roku. Wodyk jest także laureatem Srebrnego Knebla – nagrody podziemnej „Solidarności”.
Na koncercie pojawią się także utwory przygotowane na płytę „SANTO SUBITO” poświęconą Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, któremu artysta pragnie zadedykować swój koncert. „To Jego duchowi zawdzięczam swoje zaangażowanie w sprawy, którymi żyliśmy jeszcze przed powstaniem „Solidarności” – mówi Wodyk – Bo już w 1972 roku z Jego rąk – ówczesnego Arcybiskupa Krakowskiego – odebrałem nagrodę za zajęcie pierwszego miejsca na Sacrosongu w Krakowie – Nowej Hucie. To On mnie i innych inspirował do nie poddawania się komunizmowi i zapewne czyni to nadal, choć już z innej czasoprzestrzeni”.