stat
Impreza już się odbyła

My, mieszkańcy o naszej przestrzeni

3 czerwca - 31 sierpnia 2024, g. 8:00

Wstęp wolny
Komitet Inicjatyw Lokalnych WRZESZCZ

zaprasza na 18. spotkanie z cyklu Wędrówki po Wrzeszczu

My, mieszkańcy o naszej przestrzeni

17 czerwca 2009 (środa) o godz. 18.00
Byłe Kino ZAWISZA w Klubie Garnizonowym przy ul. Słowackiego 3

Tematy spotkania:

- Czy mamy wpływ na zmiany we Wrzeszczu?
- Co wiemy i jak możemy wpływać na nowe inwestycje?
- Jak pozbyć się chaosu i spamu w przestrzeni miejskiej?
- Jak usprawnić komunikację i parkowanie?
- Jak stworzyć nowe mechanizmy uczestnictwa mieszkańców w podejmowaniu decyzji?

Paneliści:

- dr inż. arch. Andreas Billert (Niemcy), ekspert w dziedzinie ładu przestrzennego i partycypacji społecznej
- mieszkańcy ulicy Pniewskiego (sprawa Quattro Towers)
- Lech Mergel / Arleta Matuszewska - Porozumienie Społeczne My - Poznaniacy
- Tomasz Strug - Grupa Inicjatywna na rzecz powołania Rady Dzielnicy w Oliwie
- Roger Jackowski / Michał Błaut - Trójmiejska Kampania Rowerowa / Obywatelska Liga Ekologiczna
- dr inż. arch. Katarzyna Rozmarynowska - Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej

W spotkaniu udział potwierdzili przedstawiciele Urzędu Miasta Gdańska oraz Rady Miasta Gdańska: wiceprezydent Wiesław Bielawski, Helena Chmielowiec (Dyrektor Kancelarii Prezydenta), Magdalena Skiba (Kierownik Referatu ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi), Maciej Krupa (Radny Miasta Gdańska).

Komentarz podsumowujący: Katarzyna Batko-Tołuć, Krzysztof Łoś - Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich, Warszawa.

Prowadzący: Katarzyna Szczepańska - Komitet Inicjatyw Lokalnych Wrzeszcz, Lidia Makowska - Kultura Miejska / Portal wrzeszcz.info.pl, dr inż .arch. Jakub Szczepański - Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej / Komitet Inicjatyw Lokalnych Wrzeszcz / Kultura Miejska

My, mieszkańcy o naszej przestrzeni
Miasto to dobro wspólne, dzieło wielu pokoleń. Tworzą je wszyscy użytkownicy przestrzeni miejskiej, razem decydują, jak i za ile uporządkować podwórka, zagospodarować miejsca zielone i rekreacyjne, gdzie budować nowe domy, sklepy, kina, parkingi i ścieżki rowerowe, w jaki sposób i za czyje pieniądze modernizować drogi.

Marzenie? Nie, w setkach miast europejskich to codzienna, demokratyczna rzeczywistość. We Francji działają skutecznie gremia "zwykłych mieszkańców" zwane "jury obywatelskim". W Hiszpanii i Niemczech spośród losowo wybranych obywateli i obywatelek tworzy się tzw. "grupy planowania", które - na mocy mandatu całej społeczności dzielnicy czy gminy - debatują nad rozwiązaniem konkretnej kwestii. Podjęta decyzja jest wiążąca dla urzędników, a mieszkańcy mają poczucie rzeczywistego współdecydowania.

Sprawdzone modele systemowego uczestnictwa mieszkańców powoli zakorzeniają się i w Polsce. W Poznaniu prężnie działa platforma współpracy 56 rad dzielnic / osiedli, aktywistów i mieszkańców (w tym urzędników, polityków i radnych), pod nazwą "My - Poznaniacy". Warszawskie Stowarzyszenie "Sąsiedzkie Włochy" zmobilizowało środowiska architektów, planistów i urbanistów do walki z chaosem przestrzennym naszych miast.

W Oliwie grupa inicjatywna działa na rzecz zniesienia progów wyborczych do rad dzielnic w całym Gdańsku, w którym mamy jedynie 13 rad. Z determinacją próbują przekonać gdańskich radnych do korzyści z prężnie działających rad, mają nadzieję, że będzie to ważny temat przyszłych wyborów samorządowych w 2010 r. W Sopocie mieszkańcy stworzyli Inicjatywę Sopocką, z misją ratowania Grodziska przed zabetonowaniem i komercjalizacją parku miejskiego, jednego z ostatnich naturalnych terenów zielonych dla sopocian. Liczą, że władze Sopotu i radni uszanują wyniki lokalnej ankiety, w której aż 70 % mieszkańców opowiedziało się za utrzymaniem i zagospodarowaniem rekreacyjnej funkcji historycznego Parku Grodowego. Mamy też przykład oddolnego działania Gdańskiej Kampanii Rowerowej i Ekologicznej Ligi Obywatelskiej, dzięki którym w Trójmieście powstaje funkcjonalny system ścieżek rowerowych, wbrew silnemu lobby drogowców . Społecznicy pilnują też zachowania rekreacyjnej funkcji Parku im. Reagana w Pasie Nadmorskim pomiędzy plażami w Brzeźnie i Jelitkowie. Magistrat planuje w tym najpopularniejszym miejscu odpoczynku gdańszczan i turystów budowę kompleksu wysokich hotelowców.

We Wrzeszczu mieszkańcy mają nadzieję na rozwiązanie konfliktu wokół budowy czterech wysokościowców "Quattro Towers" na terenie dawnego Centrum Bis. Decyzja o budowie czterech wież mieszkalnych została podjęta bez społecznych konsultacji. Mieszkańcy Wrzeszcza przez prawie dwa lata postulowali przyjazne środowisku rozwiązania na zabudowę historycznego serca Wrzeszcza. Bezskutecznie. Prezydent Gdańska wydał pozwolenie na budowę wysokościowców, zmuszając mieszkańców do artykulacji prawa do bezpiecznej przestrzeni na drodze sądowej.

Czy tak powinien wyglądać proces uczestnictwa mieszkańców? Czy we Wrzeszczu można by zastosować procedurę "jury obywatelskiego"? Do rozwiązania jakich kwestii należałoby utworzyć "grupę planowania" i jak zachęcić decydentów, by demokratyczny głos mieszkańców był wiążący? Jeżeli macie Państwo pomysły, jak rozwiązać lokalne problemy zapraszamy na spotkanie. Wspólnie z fachowcami zastanowimy się, jak to zrobić. Do udziału zachęcamy urzędników, radnych, naukowców, inwestorów, przedsiębiorców - czyli NAS, MIESZKAŃCÓW. Jesteśmy przecież fachowcami w wielu dziedzinach, kształtujących rozwój miast. Wspólnie wykorzystajmy nasze kompetencje dla rozwoju Wrzeszcza