Nagrobki, muzyczny duet artystów wizualnych Adama Witkowskiego i Macieja Salamona to jedno z najoryginalniejszych zjawisk na polskiej scenie niezależnej ostatnich lat. Zespół jest geograficznie i emocjonalnie związany z gdańskim Wrzeszczem, nie dziwi więc fakt, że czerwcowy, postpandemiczny koncert w Żaku będzie już co najmniej trzecim granym w tym klubie w siedmioletniej historii zespołu.
Adam Witkowski - perkusja, wokal / Maciej Salamon - gitara, wokal
muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście
Tym razem Nagrobki nie będą promować nowego albumu studyjnego, program będzie składać się z wybranych utworów z przekrojowo potraktowanej dyskografii. Jednak na początku maja ukazał się album koncertowy "Na Żywo 2019" i wiele z zamieszczonych na nim utworów z pewnością zostanie zagrana w Żaku. Po zakupie płyty i wysłuchaniu koncertu będzie okazja do porównania wykonań, przecież duet znany jest z ciągłego przearanżowywania wcześniej wydanych kompozycji, a nawet ponownego nagrywania dawnych utworów nie tylko Nagrobków, ale i wcześniejszych przedsięwzięć Witkowskiego (duet Samorządowcy) jak i obu muzyków (zespół Gówno).
Prehistoria Nagrobków sięga kilkanaście lat wstecz od dziś, kiedy Maciej Salamon (rocznik 1984) uczęszczał na zajęcia prowadzone przez Adama Witkowskiego (rocznik 1978) w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Obecnie zresztą obaj są wykładowcami tej uczelni, a Witkowski prowadzi także pracownię w Akademii Sztuki w Szczecinie. Znajomość zaowocowała najpierw stworzeniem aktywnego w latach 2009-2015 zespołu Gówno, który zdobył rozgłos dzięki wyrafinowanym i wieloznacznym przesłaniom napisanych do muzyku czerpiącej głównie z punkowej estetyki i ekspresji. Jeszcze przed rozwiązaniem tego kwartetu, rozpoczęło się istnienie Nagrobków.
Duet napisał nagrał i wydał w przeciągu trzech dni na początku 2014 płytę "Pańskie wersety", która z założenia była pierwszym albumem wydanym na polskim rynku w tamtym roku. Debiutanckie wydawnictwo jest oparte na dwóch głównych założeniach nurtu nekropolo, którego Nagrobki są pierwszym i zarazem jedynym przedstawicielem: wyłącznym tematem piosenek jest śmierć, a muzyka miała być grana na instrumentach, na których dopiero uczyli się grać. Tak więc Maciek, który wcześniej był głównie wokalistą, stał się także gitarzystą, a Adam, biegły gitarzysta, usiadł za bębnami. Z biegiem lat ta instrumentalna nieporadność zanika, ale obaj zachowali świeżość podejścia do gry. Niemal od samego początku w nagraniach studyjnych wspierają Nagrobki wybitni muzycy z Gdańska, na czele z saksofonistą i klarnecistą Mikołajem Trzaską oraz basistą Olem Walickim, natomiast na koncertach zespół występuje zawsze w rdzennym, dwuosobowym składzie.
Dyskografia Nagrobków jest już bardzo bogata i składa się z czterech albumów studyjnych - "Pańskie wersety" (2014), "Stan prac" (2015), "Granit" (2017) i "Pod ziemią" (2019), trzech płyt z muzyką do spektakli teatralnych oraz wspomnianego już albumu koncertowego.
Śmiertelną powagę Nagrobków, ich wisielczy humor i ironiczny podteksty piosenek zdobyły aplauz publiczności na kilku najważniejszych polskich festiwalach, jak gdyński Open'er, katowickie OFF oraz Tauron Nowa Muzyka, poznański Spring Break i krakowski Unsound, duet wystąpił też przed halowym koncertem Jacka White'a w Poznaniu. Na swoją renomę Nagrobki zapracowały jednak głównie dzięki dziesiątkom udanych koncertów w klubach na terenie całej Polski.
Nagrobki są zespołem całkowicie niezależnym, obywającym się bez finansowo-organizacyjnego wsparcia profesjonalnej wytwórni płytowej i nie zatrudniającym menadżera. Ich nagrania wydaje firma thisisnotarecord prowadzona przez Witkowskiego, który odpowiada także za ich realizację i produkcję, natomiast strona wizualna, czyli projekty okładek płyt, wkładek i plakatów oraz niezliczonych gadżetów - T-shirtów, czapek, szalików, a nawet deskorolek - należy do Salamona. Sprzedaż niecodziennych suwenirów jest niebagatelną częścią dochodów zespołu i ma duży udział w budowaniu kultowego statusu Nagrobków.
Pokusiłbym się o stwierdzenie, że w czasach, gdy publicznie pompowany nacjonalizm wpływa trująco na życie codzienne i umysłowe w Polsce, Nagrobki są w prawdziwym tego słowa znaczeniu narodowym zespołem. Trafiają w sedno polskiej kultury opartej na śmierci, żałobie i martyrologii i destyluje z nich charakterystyczną esencję, która pomaga żyć w naszym kraju bez popadania w otchłanie rozpaczy i szaleństwa.
Bez Nagrobków nie ma życia.
Tomasz Rozwadowski