Niski szum to nowy projekt Marcina Dymitera, znanego z nagrań solowych (jako Emiter) oraz z zespołów Ewa Braun, Mordy czy Mapa. Koncert w Delfinie promuje właśnie wydaną płytę projektu "Songs from the Woods".
Po latach eksperymentowania z elektroniką, ambientem i nagraniami terenowymi, Dymiter wraca do swoich korzeni: tajemniczych, czystych bluesów, utworów na gitarę solo i wokal.
muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście
Charakterystyczne, jedyne w swoim rodzaju brzmienie, niepokojąca poezja Roberta Frosta i ściany gitarowego noise'u składają się na tę bardzo autorską, intymną i fascynującą płytę.
Niski szum jest.
Widmo, które tkwi w całym paśmie i całym świecie.
On zmienia nas: układ nerwowy, odbiór dźwięków, kolorów i przestrzeni.
Niski szum jest w mieście i na wsi, wśród ludzi i zwierząt.
Niski szum dotknie Ciebie jak niewidzialna ręka.
Jego moc jest słaba. Obecność niezbędna.
Marcin Dymiter, niegdyś muzyk zespołu Mapa, Mordy czy Ewa Braun, od kilku lat penetruje obszary eksperymentalnej elektroniki, muzyki elektroakustycznej i nagrań terenowych. Z drugiej strony razem z Zosią Esden nagrał dwa, bardziej "przebojowe" albumy pod szyldem Voice Electronic Duo. I nagle zupełnie niespodziewanie, tworzy projekt Niski Szum, którym wraca do swoich muzycznych korzeni. Chwyta za gitarę, na której tworzy niesamowite i bardzo potężnie brzmiące kompozycje. Stopniowo buduje napięcie rozwijając pojedyncze zagrania i nadając im specyficznego, transowego rytmu. Wspomaga się masą efektów, wielokrotnie rozbudowując ich przestrzenne brzmienie, a czasem zdecydowanie wchodzi w rejony noise'u spod znaku Sonic Youth. W dwóch utworach wykorzystuje tekst poezji Roberta Frosta, do których dokłada hipnotyczny śpiew. "Songs from the woods" to także jego popis konstruowania drone'ów. Ten album prezentuje nagrania kontemplacyjne, bardzo nastrojowe. Jednocześnie przypomina, że artysta, który był jednym z pionierów noise'owej muzyki gitarowej na początku lat 90. w Polsce, wciąż świetnie odnajduje się w tej stylistyce.
(trojmiasto.pl)