stat
Impreza już się odbyła
Kino Repertuar wszystkich kin w Trójmieście
lis 22

piątek, g. 23:00

bilety 40,90 zł
przedsprzedaż 32,90 - 36,90 zł
lis 22

piątek, g. 23:00

bilety 40,90 zł
przedsprzedaż 32,90 - 36,90 zł
Już 18 września o godzinie 22:00 jednocześnie w 12 kinach sieci Multikino i Silver Screen odbędzie się Nocny Maraton Filmowy znakomitych czeskich komedii.

W programie maratonu zobaczymy: "Butelki zwrotne" Jana Sveraka, "Obsługiwałem angielskiego króla" Jiriego Menzla oraz po raz pierwszy przed polską premierą - "Do Czech razy sztuka" Jana Hrebejka.

Maraton Czeskich Komedii odbędzie się w 12 kinach sieci Multikino i Silver Screen:
Bydgoszcz, Gdańsk, Kraków, Łódź (Silver Screen), Poznań Stary Browar, Sopot, Szczecin, Warszawa Ursynów, Warszawa Targówek (Silver Screen), Warszawa Mokotów (Silver Screen), Wrocław Arkady oraz Zabrze.

Nocny Maraton Filmowy organizowany jest pod patronatem Ambasady Republiki Czeskiej oraz "Czeskiego Centrum". Patroni medialnymi są: Stopklatka.pl, dziennik Metro, Onet.pl, korba.pl oraz miesięcznik Film.

Bilety do nabycia w kasach kin. Ceny biletów uzależnione od lokalizacji. Cena zniżkowa obowiązuje dla posiadaczy kart lojalnościowych Multikinomaniak lub przy płatności za pomocą karty zbliżeniowej Maestro® PayPass™.

Szczegóły na: www.multikino.pl i www.silverscreen.pl

O filmach:

- Do Czech razy sztuka (źródło ITI Cinema):

Reżyseria: Jan Hřebejk ("Piękność w opałach", "Niedźwiadek", "Na złamanie karku")

Scenariusz: Michal Viewegh (autor m.in. powieści: "Mężczyzna idealny", "Powieść dla kobiet",
"Wychowanie dziewcząt w Czechach") we współpracy z Janem Hřebejkiem i Jiřím Macháčkiem

Produkcja: Rudolf Biermann ("Obsługiwałem angielskiego króla")

Występują: Jiří Macháček ("Wino truskawkowe", "Butelki zwrotne", "Samotni")
Emília Vášáryová ("Seks w Brnie", "Obsługiwałem angielskiego króla", "Piękność w opałach", "Na złamanie karku")
Pavel Liška ("Wycieczkowicze", "Sex w Brnie", "Dzikie pszczoły")
oraz Karel Gott

Śmieszne po czesku! Po "Butelkach zwrotnych" kolejny sukces czeskiej komedii.

"Do Czech razy sztuka" - komedia, która stała się jednym z największych sukcesów czeskiego kina ostatnich lat. To najnowsza produkcja twórców "Obsługiwałem angielskiego króla". Reżyserem filmu jest specjalista od czeskiego humoru - Jan Hřebejk ("Piękność w opałach", "Niedźwiadek", "Na złamanie karku"). Pełna ironicznych żartów komedia o poszukiwaniu szczęścia w miłości. Autorem scenariusza jest popularny czeski pisarz Michal Viewegh, autor m.in. powieści: "Mężczyzna idealny".
Najnowszy film Jana Hrebejka "Do Czech razy sztuka" zgromadził w Czechach większą widownię niż amerykańskie produkcje takie jak: "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki", "Quantum of Solace", "Kung Fu Panda", "Mroczny rycerz", "Hancock" czy "Sex w wielkim mieście".

Oskar (Jiří Macháček) jest prezenterem prognozy pogody w czeskiej telewizji. Wiedzie spokojne życie u boku swojej żony Zuzany (Simona Babčáková) aż do dnia, gdy odkrywa, że ukochana ma pewien... defekt. Stanie się to przełomową chwilą w jego małżeńskim życiu i początkiem miłosnych eksperymentów... Kto spełni jego rozbudzone fantazje - węgierska opiekunka do dzieci, wielbicielka żółwi lądowych, piosenkarka - koleżanka Karela Gotta czy dziewczę lekkich obyczajów? Czy manipulowanie prognozami pogody dla własnych miłosnych celów nie spowoduje prawdziwego sztormu w jego życiu?

W tym filmie znajdziemy wszystko to, co w czeskiej komedii lubimy najbardziej - ironiczne żarty, celne puenty i rozbrajający humor.

- Butelki Zwrotne (źródło Stopklatka.pl)

Pełna zabawnych i wzruszających scen opowieść o niezwykłej miłości w zwykłym życiu. Film o radości ludzi, którzy nigdy nie rezygnują z poszukiwań jasnej strony życia, którzy nie boją się kochać i uciekać w marzenia. Najbardziej kasowa komedia w historii czeskiego kina. Dzieło duetu, który nadał czeskim filmom nowe oblicze.

"Butelki zwrotne" wyreżyserował Jan Sverak, laureat Oscara® za film "Kola" i nominowany do Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej za film "Szkoła podstawowa". Scenarzystą i odtwórcą roli głównej jest wybitna osobowość czeskiej kultury, ojciec reżysera, Zdenek Sverak - autor scenariusza filmu "Kola". "Butelki zwrotne" zdobyły Nagrodę Publiczności na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Varach.

Josef, wykładowca literatury na uniwersytecie, zauważa pewnego dnia, że nie rozumie swoich uczniów, a praca nie sprawia mu już radości. Decyzja o porzuceniu akademickiej kariery martwi jego żonę, która obawia się, że teraz humory małżonka będzie musiała znosić od rana do wieczora. Na szczęście Josef nie zamierza zostać nudnym emerytem. Wiele prób zmiany zawodu nie przynosi sukcesu, np. pomysł, by zostać jedynym w Pradze kurierem rowerowym w wielu emerytalnym. Josef odnajdzie się dopiero gdy przyjmie posadę w... punkcie skupu butelek w supermarkecie.

Obecność wielu kupujących będzie wyjątkową okazją do zaskakujących spotkań interesujących ludzi. Małe okienko punktu skupu butelek stanie się oknem na świat przeżyć, radości, problemów niezwykłych ludzi, którzy otwierać będą przed Josefem swoje serca. To supermarket a nie szkoła będzie prawdziwą lekcją życia dla bohatera i jego klientów.

"Butelki zwrotne" to ostatni z filmów składających się na trylogię reżysera Jana Sveraka i scenarzysty/aktora Zdenka Sveraka. Cykl rozpoczyna film "Szkoła podstawowa" (1992) ukazujący dzieciństwo bohatera, którego dorastanie obserwować możemy w nagrodzonym Oscarem® filmie "Kola" a znajduje zakończenie właśnie na kadrach "Butelek zwrotnych". Oto historia miłosna, rzecz o małżeństwie i emeryturze, ujęta w niezwykle komediowy, ale zarazem przejmujący sposób. Na początku tego roku "Butelki zwrotne" zdobyły Nagrodę Publiczności, oraz wyróżnienie za najlepszy Scenariusz na Międzynarodowym Festiwalu filmowym w Karlowych Varach, stając się jednocześnie największym przebojem kasowym w historii czeskiego kina.

- Obsługiwałem Angielskiego Króla (źródło: Stopklatka.pl)

Film Obsługiwałem angielskiego króla stał się legendą dobrych parę lat przed premierą. Ekranizacja jednej z najbardziej osobistych powieści słynnego czeskiego pisarza, Bohumila Hrabal, zelektryzowała opinię publiczną nie tylko nad Wełtawą. Reżyser Jiří Menzel na festiwalu w Karlovych Varach w 1998 roku stłukł rózgą jednego z jurorów, Jiřigo Sirotka, który kupił prawa do tej powieści za 25 tysięcy koron, a następnie sprzedał je telewizji za 4 miliony. Jeszcze za życia Hrabal wiedział, że nikt, tak jak Menzel, nie potrafi zrozumieć jego świata. Sprzedając prawa do adaptacji wymusił na Sirotku obietnicę, że to właśnie reżyser Postrzyżyn przeniesie losy zuchwałego praskiego kelnera na taśmę filmową.

Hrabal i Menzel stanowili zgrany tandem przez ponad 30 lat i do śmierci pisarza dorobili się pięciu prawdziwie mistrzowskich adaptacji. W 1968 roku ich wspólne dzieło - Pociągi pod specjalnym nadzorem - zostały nagrodzone Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Prawdziwą tajemnicą jest zjawisko tak bliskiego związku dwóch artystów - wydawałoby się, że nie ma dwóch osobowości bardziej odległych niż Hrabal i Menzel. Pisarz, prawdziwy sybaryta i miłośnik piwa, wstydził się odwiedzać praskie gospody ze swoim młodym przyjacielem, ponieważ ten zamawiał... tylko herbatę. Z kolei wychowany w statecznej, burżuazyjnej rodzinie filmowiec podczas wspólnego wyjazdu do Ameryki wielokrotnie musiał ratować towarzysza z opresji wynikających z kolejnego wychylonego kieliszka. Znali się ponad 30 lat, a nigdy nie przeszli na ty - autor Zbyt głośnej samotności zawsze pozostał dla Menzla panem Hrabalem. Reżyser słono zapłacił za miłość do Hrabalowskiej prozy - po odważnych Skowronkach na uwięzi otrzymał wieloletni zakaz robienia filmów.

Obrosły legendą film Obsługiwałem angielskiego króla czekał na swój czas kilkadziesiąt lat. Być może los wiedział, co robi - Hrabalowskie gawędy wydają się dojrzewać z czasem jak ołomucki ser. Jest w tym filmie wszystko, co w Czechach najpiękniejsze: atmosfera legendarnych na całym świecie gospód, nieco Szwejkowska w wymowie historia i słodko-gorzki humor, którego tak bardzo zazdrościmy naszym sąsiadom zza Olzy. Widząc efekt pracy Jiřígo Menzla, Hrabal z całą pewnością uśmiechnąłby się i wzniósł toast kuflem dobrego czeskiego piwa.