W wielkim zamku z trzema wieżami żył król, co wciąż był nadąsany. Złorzeczył każdemu, krzyczał dookoła, nawet straż królewska była przestraszona. Na wszystkich patrzył z góry i nosił nos zadarty do chmury.
I z tego nadąsania dostał szalonego kichania ...
Oglądając tę bajkę uśmiejecie się do rozpuku. Pamiętajcie, że bycie miłym, życzliwym i wyrozumiałym jest dużo przyjemniejsze od bycia stale nadąsanym.
Informacje:
Lucyna Labudda
tel.: 504-038-470
info@kolkodzieciaste.pl