Niegdyś miasto na przedmieściach amerykańskiej stolicy przemysłu samochodowego, w którym 9 na 10 mieszkańców było Polakami. Dziś miejscowość, gdzie na ulicach słyszy się 26 języków, a społeczność budują migranci z Polski, Bangladeszu, Jemenu, Bośni czy Ukrainy.
Hamtramck - do niedawna wyjątkowa enklawa Polonii pod Detroit, obecnie pierwsze miasto w Stanach Zjednoczonych z większością muzułmańską w Radzie Miejskiej. O tym miejscu pełnym kontrastów i budującej go wspólnocie opowiada pierwsza wystawa czasowa Muzeum Emigracji w Gdyni.
Hamtramck stanowi tygiel narodowości, kultur i tradycji. Przez dziesiątki lat kształt miasta budowali stanowiący tu większość Polacy, którzy angażowali się w miejskie życie kulturalne, polityczne oraz społeczne. Szczególna rola przypadła tu polskim emigrantom na początku XX wieku - zamieszkana w dużej części przez niemieckich osadników rolnicza miejscowość w przeciągu zaledwie dziecięciu lat (1910-1920) zamieniła się w tętniące życiem przemysłowe miasteczko. Motorem tak dynamicznego rozwoju stało się ulokowanie w mieście fabryki samochodów braci Dodge, w której zatrudnieni robotnicy w większości pochodzili z Polski. Przez lata Hamtramck stało się doskonałym przykładem polsko-amerykańskiej kultury. Jeszcze w latach 70. XX wieku 90% mieszkańców miasta było Polakami - dziś prawie 3,5 tysiąca osób polskiego pochodzenia to zaledwie 14,5% populacji miasta. Na ich miejsce napływają nowe grupy etniczne, w szczególności pochodzące z krajów arabskich. Położone blisko Detroit Hamtramck znalazło się w zasięgu zmian społecznych i gospodarczych jakie dotknęły legendarne Motor City, gdzie załamanie przemysłu samochodowego stało się symbolem końca amerykańskiego snu. Mimo przemian ekonomicznych i demograficznych wciąż żywe są tu polskie tradycje, ulice noszą swojsko brzmiące nazwy a przestrzeń miasta budują polskie kościoły, szyldy, pomniki - wśród nich monument Jana Pawła II, który dwukrotnie odwiedził miasto.
Wielokulturowa i bogata w polskie wątki historia Hamtramck zdobyła zainteresowanie Muzeum Emigracji w Gdyni i dwojga dokumentalistów. Amerykanie polskiego pochodzenia, polscy imigranci, a nawet para "Polaków z wyboru" - 30 osób opowiedziało historię swojego życia w projekcie "Oblicza Polonii: Mieszkańcy Hamtramck". Badaczka, dr Anna Muller z Uniwersytetu Michigen-Dearborn przeprowadziła serię wywiadów biograficznych, której treści rozwinął artysta-fotograf Tomek Zerek w kolekcji artystycznych ujęć portretujących miasto i jego mieszkańców.
Zdjęcia, wzbogacone wywiadami tworzą wystawę, która opowiada o dzisiejszym Hamtramck i stawia pytania na temat zmian polskiej tożsamości a także napływu przedstawicieli innych kultur w tym prowincjonalnym, a jednocześnie multikulturowym miasteczku. Wywiady odkrywają też zmiany w tożsamości, jakie przeżywają Polacy w drugim, trzecim pokoleniu, często nie posługujący się już językiem polskim. Przez pryzmat ich opowieści poznajemy małą, polską społeczność, która zmaga się z wyzwaniami, z jakimi mierzyć się mogą polscy emigranci pod każdą szerokością geograficzną. Wystawa obrazuje także zazębianie się polsko-katolickich wpływów z kulturą Wschodu i Południa. Zmienia się etniczna tkanka miasta, polskość powoli ustępuje miejsca kulturze arabskiej i islamowi. Właśnie ten wątek wielkiej zmiany społecznej szczególnie zajął fotografa, Tomka Zerka, autora koncepcji wystawy: Hamtramck ma w sobie coś ze szkatułkowej struktury, bo gdy wysiadamy z samochodu, otwierają się przed nami drzwi prowadzące do niewidocznych przestrzeni mieszkań, ludzi i kultur - fragmentów światów przywiezionych ze sobą w walizkach, głowach i sercach. Mieszkańcy Hamtramck twierdzą, że są jedną z pięciu najbardziej zróżnicowanych społeczności na globie - opowiada Tomek Zerek, autor fotografii.
Współpracująca z nim badaczka, dr Anna Muller tak podsumowuje pracę przy projekcie: Bardzo dużo zaskoczeń. Historia tego miasta jest niesamowicie bogata. Kilka razy dziennie w głowie przerabiałam rozdziały potencjalnej książki. Ta Polonia jest zupełnie inna, inna np. niż Polonia w Chicago. Wspólnota Hamtramck była zbudowana przez robotników. To była bardzo biedna, słabo wykształcona społeczność, która przyczyniła się do budowania związków zawodowych w tym rejonie, budowała relacje pomiędzy pracownikami i pracodawcą, wpływała na twarz amerykańskiego kapitalizmu, w miejscu, gdzie ten kapitalizm się intensywnie rozwijał.
Wystawa "Oblicza Polonii: Mieszkańcy Hamtramck" to efekt szerszego, transatlantyckiego projektu, który oprócz działań badawczych i kulturalnych opierał się też na działaniach edukacyjnych mających na celu integrację lokalnej społeczności. Efektem tych prac jest wystawa, której premiera miała miejsce w Hamtramck a 5 grudnia będzie można ją zobaczyć w Muzeum Emigracji w Gdyni. Wstęp na wystawę jest wolny, wernisaż rozpoczyna się o godzinie 17.00.
Organizatorem projektu jest Miasto Gdynia w partnerstwie z Muzeum Emigracji w Gdyni. Projekt współfinansowany jest ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej w ramach konkursu na realizację zadania "Współpraca z Polonią i Polakami za granicą w 2015 r.. Amerykańskimi partnerami projektu są PIAST Institute, Biblioteka Miejska w Hamtramck, Muzeum Historyczne w Hamtramck. Badania są częściowo finansowane i wsparte przez Uniwersytet Michigan-Dearborn.