Ambitny w zamierzeniu pomysł zmierzenia się z Elektrą ośmieszoną, osamotnioną, wyszydzoną gubi się w gąszczu często zupełnie chybionych pomysłów inscenizacyjnych - gdakanie, teatr formy, żywego planu, teatr lalek, śpiew, krzyk, melorecytacje i wiele, wiele więcej. Główny minus - postać Elektry, nieprzekonującej w interpretacji Beaty Szreder.
Teatr Stajnia Pegaza
Obywatelka EL
wg "Elektry" Sofoklesa
Chwilami zdaje się, codziennie doświadczając rzeczy najprostszych, że jesteśmy jedynie trybikiem czegoś większego. Nieustannie jesteśmy wciągani w wir faktów i przeżyć, w kłębowisko wszelkiej maści degrengolady istnienia, w absurdy, "ironię dziejów", w "ironię losu" jednostek, w nierozpoznaną do końca tajemnicę każdej osobowości, złożonej ze sprzecznych, spierających się ze sobą, świadomych i podświadomych aspektów człowieczej natury.
Ewa Ignaczak interpretuje antycznego dramaturga poprzez filozoficzne i egzystencjalne doświadczenia, charakterystyczne dla XXI wieku. "Obywatelka EL" jest spektaklem, który ukazuje współczesność tragedii greckiej. Połączenie tekstu klasycznego z nowoczesnym chórem tragicznym odnawia znaczenie mitu. Dramat Sofoklesa staje się w tej perspektywie zapisem doświadczenia uniwersalnego: okrucieństwa losu, odmowy wyrażenia zgody na świat i tych, którzy nim rządzą.
Współcześnie potraktowany tekst antyczny, oparty na studyjnej, poszukującej nowych form, pracy artystycznej, pozwolił na stworzenie dzieła wyjątkowego i nowoczesnego, godnego pięknego i doskonałego języka poezji Sofoklesa. Przy tym staje się niezwykle przystępny, wymowny i zrozumiały nawet dla teatralnych laików. Albowiem, poprzez klasyczną drogę umożliwia odnalezienie w nim "alternatywnych drzwi do teatru". Minimalna, wysublimowana forma nadaje treści metafizyczny sens, jednocześnie nie przytłaczając widza ogromem znaczeń.
Reżyseria: Ewa Ignaczak
Dźwięk: Beata Szalkowska, Ida Bocian, Zuzanna Ostrowska
Produkcja: Sopocka Scena Off de BICZ
Obsada:
Beata Szreder, Piotr Srebrowski, Aleksandra Kania
Obywatelka EL
wg "Elektry" Sofoklesa
Chwilami zdaje się, codziennie doświadczając rzeczy najprostszych, że jesteśmy jedynie trybikiem czegoś większego. Nieustannie jesteśmy wciągani w wir faktów i przeżyć, w kłębowisko wszelkiej maści degrengolady istnienia, w absurdy, "ironię dziejów", w "ironię losu" jednostek, w nierozpoznaną do końca tajemnicę każdej osobowości, złożonej ze sprzecznych, spierających się ze sobą, świadomych i podświadomych aspektów człowieczej natury.
Ewa Ignaczak interpretuje antycznego dramaturga poprzez filozoficzne i egzystencjalne doświadczenia, charakterystyczne dla XXI wieku. "Obywatelka EL" jest spektaklem, który ukazuje współczesność tragedii greckiej. Połączenie tekstu klasycznego z nowoczesnym chórem tragicznym odnawia znaczenie mitu. Dramat Sofoklesa staje się w tej perspektywie zapisem doświadczenia uniwersalnego: okrucieństwa losu, odmowy wyrażenia zgody na świat i tych, którzy nim rządzą.
Współcześnie potraktowany tekst antyczny, oparty na studyjnej, poszukującej nowych form, pracy artystycznej, pozwolił na stworzenie dzieła wyjątkowego i nowoczesnego, godnego pięknego i doskonałego języka poezji Sofoklesa. Przy tym staje się niezwykle przystępny, wymowny i zrozumiały nawet dla teatralnych laików. Albowiem, poprzez klasyczną drogę umożliwia odnalezienie w nim "alternatywnych drzwi do teatru". Minimalna, wysublimowana forma nadaje treści metafizyczny sens, jednocześnie nie przytłaczając widza ogromem znaczeń.
Reżyseria: Ewa Ignaczak
Dźwięk: Beata Szalkowska, Ida Bocian, Zuzanna Ostrowska
Produkcja: Sopocka Scena Off de BICZ
Obsada:
Beata Szreder, Piotr Srebrowski, Aleksandra Kania