stat
Impreza już się odbyła
sty 10

piątek, g. 18:00

bilety 180 zł
sty 19

niedziela, g. 12:00

Gdańsk,
bilety 33 zł
Kup bilet
Zapraszamy na relację z barażowego turnieju DPS z udziałem reprezentacji Polski!!!

W czwartkowym turnieju barażowym Drużynowego Pucharu Świata na żużlu Polska zmierzy się z zespołami Rosji, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Dwie najlepsze reprezentacje zakwalifikują się do finału, w którym start mają już zapewniony Australia i Dania.

Transmisja 17 lipca od godz.18.50. WSTĘP WOLNY!!!

W pierwszym półfinale, rozgrywanym w Lesznie w sobotę, Australijczycy po dodatkowym wyścigu wyprzedzili Polaków. 20 punktów zdobył Leigh Adams, po 11 zgromadzili Jason Crump i Chris Holder. W ekipie polskiej najskuteczniejszy był Jarosław Hampel (15) przed Runem Holtą (13), Tomaszem Gollobem (12) i Krzysztofem Kasprzakiem (10). Rosjanie, w barwach których najlepiej spisał się Emil Sajfutdinow (14) zajęli trzecie miejsce i zapewnili sobie start w barażu. Ekipa Węgier, w której przyzwoicie prezentował się jedynie Matej Ferjan (9) pożegnała się z turniejem.

Drugi półfinał odbył się w angielskim Coventry na Brandon Stadium. Triumfowali Duńczycy, dla których po 14 punktów zdobyli Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre, a Bjarne Pedersen, Niels Kristian Iversen i Hans Andersen zaliczyli odpowiednio po 13, 12 i 10 oczek. Ekipa skandynawska jest bardzo wyrównana i należy upatrywać w niej faworyta do zwycięstwa w tegorocznym finale. Kolejne miejsca w Coventry zdobyli Szwedzi, Brytyjczycy i Czesi. Ci ostatni stracili tym samym szansę na awans do finału.

W duńskim Vojens zostaną rozegrane zarówno sobotni finał jak i czwartkowy baraż. Żużlowcy Australii i Danii mogą ze spokojem przygotowywać się do decydującego występu, oczekując na rywali. O dwa miejsca w czołowej czwórce będą rywalizować Polska, Rosja, Szwecja i Wielka Brytania. Biorąc pod uwagę fakt, że nasza reprezentacja dopiero w dodatkowym wyścigu przegrała walkę o pierwsze miejsce w Lesznie, w biało-czerwonych możemy upatrywać faworytów do awansu. Czy te optymistyczne prognozy znajdą potwierdzenie na torze w Vojens?