Ojca ma się jednego! Ojciec Chrzestny na Pokładzie.
Podczas karnawału wkręcamy Wam filmy, a jak filmy to nie mogło zabraknąć Ojca Chrzestnego.
Przenosimy się do mrocznych Stanów i rozpoczynamy gangsterskie podrygi na parkiecie!
Zemsta w sobotę będzie słodka, bo mafiozi i ich piękne kobiety nie miewają kaca!
Zapomnijcie o cygarach, bo Don Corleone wolał zdecydowanie spaghetti Bolognese i dobre whisky, więc całą noc polejemy dla Was Jackusia w dobrej cenie.
Na naszej łobuzerskiej scenie zagości prosto ze swojej meliny Bari Sax live Act!
Zacytujmy więc klasyka i bawmy się nie myśląc za dużo o zbrodniach gangsterów!
"Don Corleone: Znam cię od wielu lat, ale o pomoc prosisz po raz pierwszy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zaprosiłeś mnie na kawę. A moja żona trzymała do chrztu twe dziecko. Bądźmy szczerzy. Nie chciałeś mej przyjaźni. Bałeś się być moim dłużnikiem."
Wstęp do 21 za free.