stat
Impreza już się odbyła
Aktualna edycja:
Opener Festiwal 2024

Open'er Festival - Dzień 1

Wydarzenie w ramach

Opener Festival - Dzień 1. Na głównej scenie Orange Main Stage wystąpi Travis Scott. Na pozostałych scenach zobaczymy takich artystów jak: Death Grips, Diplo, Idles, Jain, Robyn, The Voidz, Vampire Weekend. Artyści, Wykonawcy, Line Up, Bilety - Sprawdź kto wystąpi.



hip-hop - koncerty w Trójmieście


COALS
Tworzona przez Łukasza Rozmysłowskiego i Katarzynę Kowalczyk muzyka śmiało łączy aktualne hiphopowe trendy z nostalgicznym śpiewem i folkową melodyką. Już pierwsze single zapewniły im występ w legendarnej rozgłośni KEXP, a debiutancka płyta "Tamagotchi" zaprowadziła Coals na sceny Iceland Airwaves w Reykjaviku czy barcelońskiego Primavera Sound. Na początku kwietnia ukazało się ich najnowsze EP "Klan", na którym gościnnie udzieliły się najciekawsze postacie polskiej sceny około hiphopowej. Motywem przewodnim wydawnictwa jest senne, wirtualne miasto, w którym duet prowadzi muzyczny dialog ze swoimi gośćmi. Całość uwieczniona na analogowej taśmie, balansuje pomiędzy snem, a jawą. W trakcie wyjątkowego koncertu na Open'er Festival Coals wystąpią z udziałem gości obecnych na "KLAN EP".

INTERPOL
Od 2002 roku i debiutu "Turn On The Bright Lights" Interpol pozostaje w czołówce najważniejszych grup gitarowych na świecie. Dzięki takim utworom jak "Evil", "The Heinrich Maneuver" czy "All the Rage Back Home" przez lata zbudowali status rockowej ikony. Przez najbardziej zagorzałych fanów kojarzeni są między innymi jako jeden z kluczowych zespołów nowojorskiego rockowego odrodzenia z początków ubiegłej dekady. Jednak ich szósty album "Marauder" (2018) od początku miał pokazać, że jeszcze nie pora, aby zapisywać ich na kartach historii, ponieważ nadal mają sporo do powiedzenia. Sukces kawałka "If You Really Love Nothing" pokazał, że twórczość Paula Banksa, Daniela Kesslera i Sama Fogarino wciąż porywa ogromną rzeszę fanów. A jakby tego było mało, zaledwie kilka miesięcy po premierze albumu muzycy postanowili wydać EP-kę "Fine Mess" z utworami, które nie trafiły na sesję "Marauder". Grupa wystąpi na Open'er Festival 3 lipca.

TRAVIS SCOTT - ORANGE MAIN STAGE
Tę historię zacznijmy opowiadać od 2012 roku. Wtedy Travis Scott podpisał profesjonalny kontrakt z wytwórnią płytową, zostawiając za sobą nieśmiałe początki w rapowych składach i tułacze życie w L.A. Tak rozpoczęła się też jedna z najważniejszych i najbardziej spektakularnych karier amerykańskiego hip-hopu ostatniej dekady.

Każdy kolejny album, singiel, projekt Travisa Scotta przybliżał go do tego, co wydarzyło się kilka miesięcy temu wraz z premierą jego trzeciego albumu zatytułowanego "ASTROWORLD". Ten hołd oddany nieczynnemu parkowi rozrywki w jego rodzinnym Houston stał się punktem wyjścia dla najciekawszej rapowej (a może już nawet około-rapowej) płyty tego roku, zostawiając w tyle produkcje innych gigantów sceny, by wymienić tylko Drake'a, Kanye czy Migosów. Bo choć trzeci album Scotta nie zbliżył się do sprzedażowego rekordu Drake'a (swoją drogą obaj spotkali się w utworze "Sicko Mode") to jego rozmach przewyższa dwupłytowe dzieło Kanadyjczyka a i wpływ na współczesną kulturę jest nie bez znaczenia. Wśród gości jest i wspomniany Drizzy, i grający na harmonijce ustnej Stevie Wonder, śpiewający The Weeknd, James Blake oraz Frank Ocean czy wreszcie Tame Impala, dotychczas raczej nie kojarzeni z hip-hopowymi produkcjami. Autorem zdjęcia okładkowego został ceniony fotograf-celebryta David LaChapelle a klip do singla "Stop Trying to Be God" wyreżyserował Dave Meyers, będący w tej dziedzinie prawdziwą ikoną. "Think Big" to jedno, ale "ASTROWORLD" nie obroniłby się, gdyby nie jego wartość muzyczna, a po kilku miesiącach jakie minęły od premiery albumu sytuacja jest jasna - Travis nagrał znakomity album.

Choć karuzela muzycznych podsumowań 2018 roku jeszcze się nie rozkręciła, to spodziewamy się, że "ASTROWORLD" będzie na wszystkich listach bardzo wysoko, jako jedna z najciekawszych płyt ostatnich 12 miesięcy. Zasłużenie przynosząc swojemu twórcy popularność, której nie trzeba mierzyć za pomocą jego celebryckich kontaktów rodzinnych. Latem przyszłego roku, kiedy "ASTROWORLD" zbliży się do pierwszej rocznicy swojego wydania, Travis Scott triumfalnie przejedzie przez Europę, dając swój show także w Polsce, oczywiście na Open'er Festival, raz na zawsze kończąc nam wszystkim facebookową zabawę p.t. "Dajcie wreszcie Travisa!".

DEATH GRIPS
Nie jest łatwo znaleźć odpowiednie słowa, aby dobrze opisać twórczość tego eksperymentalnego projektu z Kalifornii. Ale jedno słowo na pewno do niej pasuje - nieprzewidywalna. Death Grips działają na scenie muzycznej od blisko dekady. W tym czasie wydali 6 albumów, mieszając na nich najróżniejsze gatunki muzyczne - od hip-hopu, przez elektronikę, industrial, aż po punk-rock czy noisowe brzmienia. Produkcja Zacha Hilla i Andy'ego Morina w połączeniu z bezkompromisowym, agresywnym rapem MC Ride'a tworzy zjawisko, obok którego nie można przejść obojętnie, a z każdym kolejnym wydawnictwem zyskują coraz większe uznanie wśród fanów szeroko pojmowanej alternatywy. Ich ostatni album "Year Of The Snitch" ukazał się w ubiegłym roku, zyskując świetne recenzje. Formacja wystąpi na Open'er Festival.

DIPLO
Swoją przygodę z muzyką rozpoczął pod koniec lat dziewięćdziesiątych, a pierwsze sukcesy zaczął odnosić w połowie ubiegłej dekady, między innymi za sprawą współpracy z M.I.A (współprodukował m.in nominowany do Grammy przebój "Paper Planes"). Od tamtej pory Diplo rozpoczął współpracę z największymi muzycznymi gwiazdami, wliczając Justina Biebera, Lil Wayne'a, Beyoncé, Britney Spears czy Arianę Grande. Jednak największy rozgłos zyskał w ostatnich latach, jako filar formacji Major Lazer, z którą stworzył takie hity jak "Powerful", "Light It Up" oraz jeden z największych przebojów XXI wieku, czyli "Lean On". W ostatnim czasie zaistniał również jako członek projektu Silk City oraz supergrupy LSD, w której skład weszli również Labrinth i SIA.

IDLES
Już dawno nie było na międzynarodowej scenie rockowej grupy, która w tak surowy i szczery sposób używała swojej muzyki do wyrażania buntu. Bez względu na to, czy poruszają tematy społeczne (żałoba, definicja męskości, skomplikowane relacje międzyludzkie) czy polityczne (Brexit, populizm i rasizm), Idles robią to bezkompromisowo. Grupa powstała w 2009 roku z inicjatywy wokalisty Joe Talbota i basisty Adama Devonshire'a, a ostatecznie rozrosła się do 5 osób. Przez kilka lat szukali swojego języka, aby w 2017 roku wydać debiutancki album "Brutalism". Chociaż wielokrotnie próbowano klasyfikować ich jako punk-rockowców czy hardcore'owców, Joe Talbot regularnie odrzuca każdą próbę przyszywania łatki. Jak sami przyznają, ich ostatni album "Joy as an Act of Resistance" to "zachęta do bycia wrażliwym, do oddechu i celebracji naszych różnic, do odważnego uśmiechu w tym nowym, popapranym świecie".

JAIN
Chociaż jej debiut "Zanara" (2015) już w dniu premiery cieszył się ogromnym zainteresowniem, Jain kształtowała swoją artystyczną tożsamość na długo przed wydaniem pierwszego albumu. Ogromny wpływ na jej brzmienie miały miejsca, w których dojrzewała. W wieku 9 lat opuściła rodzinną Francję, a kolejne kilka lat dzieliła pomiędzy Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi oraz Kongo. W ten sposób jej przesiąknięta słońcem muzyka zebrała w sobie wpływy z wielu krajów i nurtów, od arabskich i afrykańskich rytmów, przez radosną atmosferę reggae, nowoczesną elektronikę, aż po soul i hip-hop. Dzięki przebojom "Come" i "Makeba" oraz wielokulturowemu charakterowi jej twórczości, Jain zaczęła błyskawicznie zdobywać rozpoznawalność w kilkunastu europejskich krajach, zapełniając coraz większe sale koncertowe. Równie przebojowo artystka podeszła do wizualnej strony swojej sztuki. Każdy teledysk Jain to zabawa formą i kolorystyką, często wplatająca w fabułę elementy surrealistyczne. W ubiegłym roku ukazał się jej drugi album "Souldier", promowany między innymi świetnie przyjętym singlem "Allright".

ROBYN
Niewiele osób potrafi tak jak Robyn mistrzowsko łączyć chwytliwe popowe melodie i klubową elektronikę z tekstami o dość skomplikowanych emocjach i relacjach międzyludzkich. Chociaż karierę muzyczną rozpoczynała jeszcze w latach 90., niewątpliwym przełomem na skalę międzynarodową był 2007 rok, kiedy nagrany z Kleerupem singiel "With Every Heartbeat" trafił na szczyt listy przebojów w Wielkiej Brytanii. Już wtedy wiedziała, że chce tworzyć muzykę wyłącznie na swoich zasadach. Kilka lat wcześniej rozwiązała umowę z dotychczasową wytwórnią i założyła własną - Konichiwa Records. Natomiast seria albumów "Body Talk", dała jej status głosu pokolenia, a brzmienie przebojów "Dancing On My Own", "Call Your Girlfriend" czy "Hang With Me" do dziś pozostaje inspiracją dla największych współczesnych gwiazd popu. Wydany w 2018 roku album "Honey" określany jest mianem wielkiego powrotu. Płyta zbiera fantastyczne recenzje (m.in. trafiła do sekcji Best New Music serwisu Pitchfork), a Robyn ponownie rusza w trasę. Nie mogło jej zabraknąć również na Open'er Festival!

THE VOIDZ
Dla wszystkich fanów Juliana Casablancasa dzisiejsze ogłoszenie jest podwójnie dobrą nowiną. Założony przez frontmana The Strokes eksperymentalny zespół The Voidz powstał w 2013 roku, a rok później ukazał się ich debiutancki album "Tyranny" i szybko przyciągnął uwagę fanów muzycznej alternatywy. Jeszcze większe zamieszanie wywołało kolejne wydawnictwo "Virtue". "To niezwykle hałaśliwy, bezkompromisowy album", pisało Stereogum o płycie, którą magazyn The Rolling Stone nazwał wprost "zaraźliwą". W twórczości The Voidz spotkały się wpływy najróżniejszych gatunków muzycznych - od rocka, przez new wave, electro, po metal, a całemu projektowi towarzyszy wyjątkowo punkowa aura.

VAMPIRE WEEKEND
Pierwszy raz na Open'erze i pierwszy raz w Polsce. Dla fanów muzycznej alternatywy to jeden z najważniejszych zespołów ostatnich lat. Imienny debiut Vampire Weekend z 2008 roku wymykał się standardowej definicji indie-rocka, między innymi poprzez wprowadzanie do ich twórczości elementów muzyki afrykańskiej. Ich kolejne albumy, "Contra" (2010) i "Modern Vampires Of The City" (2013) przyniosły im awans do pierwszej ligi najbardziej rozpoznawalnych twórców muzyki alternatywnej, a nawet nagrodę Grammy w kategorii "Najlepszy Album Muzyki Alternatywnej". Wszystkie trzy dotychczasowe płyty trafiły do sekcji Best New Music i Best New Albums serwisu Pitchfork. Jak sami oznajmili, ich nowy album jest już skończony. Premierę zaplanowano na przyszły rok.

LIL SKIES
Niewiele ludzi jest w stanie powiedzieć, że już w przedszkolu wiedzieli, co chcą robić w życiu. Jednak w przypadku dwudziestoletniego Kimetriusa Foose'a (znanego lepiej jako Lil Skies) rap pojawił się bardzo wcześnie, w dużej mierze dzięki pasji jego ojca. Pierwsze kawałki zaczął prezentować już jako czternastolatek. W kolejnych latach wydał serię mixtape'ów, a najgłośniejszy z nich, "Life of a Dark Horse" (2018) doczekał się ponad miliarda streamów, głównie za sprawą kawałków "Red Roses", "Nowadays" czy "Lust". Dzięki popularności wydawnictwa raper ruszył w pierwszą trasę po USA. W marcu Lil Skies zaprezentował w końcu swój pierwszy studyjny album "Shelby", który zadebiutował na 5. miejscu zestawienia Billboard 200.

REBEKA
ATARI WU
KACPERCZYK

Pierwszego dnia Open'era wywiniemy festiwal na Drugą Stronę! Caleb Mclaughlin i Finn Wolfhard ze Stranger Things będą czekać na Was o 17:00 w Alter Stage!

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    279-739 zł
  • Bilet ulgowy
    139,50-369,50 zł
PRZEDSPRZEDAŻ - wyprzedane

CENA REGULARNA - sprzedaż najpóźniej od 18.12.2018* do 10.06.2019 lub do wyczerpania puli biletów
bilet jednodniowy - 279 zł
karnet 4-dniowy - 599 zł
karnet 4 dniowy + pole namiotowe - 699 zł
karnet weekendowy (pt.,sob.) - 419 zł
karnet weekendowy (pt.,sob.) + pole namiotowe - 489 zł

Bilety dla dzieci: Od 3 do 12 roku życia (tz. dzieci, które w dniu wymiany biletu na opaskę nie będą miały ukończonego 12 roku życia.) - 50% ceny.

Dzieci do 3 roku życia (tzn. dzieci, które w dniu wejścia na teren festiwalu nie będą miały ukończonego 3 roku życia.): udział bezpłatny.

FINAL CALL TICKETS - sprzedaż od 11.06.2019, o ile będą jeszcze dostępne po zamknięciu sprzedaży Regular Tickets, do wyczerpania puli biletów
karnet 4-dniowy – 639 zł
karnet 4 dniowy + pole namiotowe – 739 zł
karnet weekendowy (pt.,sob.) – 439 zł
karnet weekendowy (pt.,sob.) + pole namiotowe – 509 zł
bilet jednodniowy – 289 zł

Bilety dla dzieci: Od 3 do 12 roku życia (tzn. dzieci, które w dniu wymiany biletu na opaskę nie będą miały ukończonego 12 roku życia.) - 50% ceny.

Dzieci do 3 roku życia (tzn. dzieci, które w dniu wejścia na teren festiwalu nie będą miały ukończonego 3 roku życia.): udział bezpłatny.

Przeczytaj także